pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
NIK w latach 2006-2008 skontrolowała 17 spółek Polskiego Radia. Z niedawno opublikowanego raportu wynika, że największe zastrzeżenia izby dotyczą powoływania i odwoływania przez rady osób wchodzących w skład kolejnych zarządów. Działania te - zdaniem NIK często bezzasadne - pociągały za sobą konieczność wypłacania wysokich odpraw, odszkodowań i ekwiwalentów.
Z powodu zmian w składach zarządów w latach 2006-2008, spółki radiofonii regionalnej poniosły koszty przekraczające 3,6 mln zł. "Okoliczności, w jakich dochodziło do tych zmian, są bardzo niepokojące" - czytamy w pokontrolnym raporcie.
Wśród sprawdzanych spółek znalazło się także bydgoskie Radio PiK. Tu jednak zastrzeżenia są niewielkie i niezwiązane ze składem zarządu - NIK stwierdziła jedynie dwa uchybienia: nieterminowe umieszczenie na stronie biuletynu informacyjnego spółki rocznych sprawozdań finansowych oraz brak jednego dokumentu związanego z zamówieniem publicznym.
- Tak naprawdę to drobnostki - ocenia Michał Jagodziński, prezes Zarządu Polskiego Radia Regionalnej Rozgłośni w Bydgoszczy. - Zagubiony dokument odnalazł się krótko po kontroli, a spóźnienie w opublikowaniu obwieszczenia nie wynikało z naszej nieuważności - zapewnia.
Zarazem podkreśla, że jest bardzo zadowolony z wyników przedstawionych w raporcie.- Odpowiedzieliśmy już Izbie na pokontrolne wystąpienie - wyjaśnia. - Ustosunkowanie się do wskazanych uchybień nie jest dla nas żadnym problemem.
Z pewnością dużo pracy w pokontrolne oczekiwania NIK-u będzie musiała włożyć radiostacja w Łodzi oraz Zielonej Górze, które uzyskały negatywną ocenę Izby.