1 z 4
Przewijaj galerię w dół

fot. Przemyslaw Swiderski/zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne.
2 z 4

fot. Adam Wojnar
- Mam za złe Tomaszowi Sekielskiemu, że nie wskazał, iż czterej negatywni bohaterowie filmu „Tylko nie mów nikomu” byli tajnymi współpracownikami. Chodziło mi o pokazanie mechanizmu – gdyby była lustracja, to pewne sprawy byłyby już dawno rozwiązane - mówi ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski.
3 z 4
