- W związku z ponownym otwarciem hoteli obserwujemy sytuację analogiczną do tej, jaka była w ubiegłym roku, kiedy także wznowiliśmy działalność po dłuższej przerwie. W przeciwieństwie do hoteli resortowych w miejskich hotelach zainteresowanie jest mniejsze. Goście rezerwują pobyt z rezerwą, przed samym przyjazdem, a na ostateczną decyzję wpływ ma m.in. pogoda- mówi Joanna Ostrowska, Osti-hotele.
Ponowne otwarcie hoteli dla wszystkich (50 proc. obłożenia) nastąpi 8 maja. Tydzień później ruszą ogródki restauracyjne. Na pełne wznowienie działalności gastronomii poczekamy do 29 maja. I to właśnie wówczas w hotelach miejskich spodziewają się wzrostu obłożenia.
Dwukrotny wzrost ataków phishingowych
W zeszłym roku ponad dwukrotnie częściej spotykaliśmy się z atakami phishingowymi. Podszywanie się pod inną osobę lub firmę w celu wyłudzenia loginu i hasła do np. konta bankowego, poczty elektronicznej lub portalu społecznościowego dotyczy także największych serwisów rezerwacyjnych- wynika z anych zespołu reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego działającego w strukturach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (CSIRT NASK).
W popularnych kurortach zaczyna brakować miejsc w hotelach. ...
Okazuje się, że operatorzy serwisów rezerwacyjnych przykładają większą uwagę do kwestii zabezpieczeń niż np. właściciele e-sklepów. Z badań EmailLabs wynika, że zdecydowana większość serwisów rezerwacyjnych stosuje zabezpieczenia korespondencji mailowej z klientami. Robi to 73 proc. z nich. Dla porównania w sektorze e-commerce ten odsetek jest o 5 proc. niższy. Jednak najbardziej zaawansowane zabezpieczenia stosuje 35 proc. serwisów rezerwacyjnych.
- Ewidentnie widać, że incydenty związane z bezpieczeństwem poczty w ostatnich latach pozytywnie wpłynęły na świadomość i inwestycje w tym obszarze. Klienci co trzeciego serwisu rezerwacyjnego mogą czuć się w pełni bezpieczni. Wykorzystują oni standard DMARC wspierany przez takich gigantów jak m.in. Google, AOL, Microsoft czy Yahoo. Dobrze skonfigurowany protokół praktycznie blokuje możliwość podszywania się pod domenę serwisu rezerwacyjnego, co sprawia, że niebezpieczny email w ogóle nie powinien dotrzeć do skrzynki klienta – komentuje Katarzyna Garbaciak z EmailLabs.
