Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie lipnowskim pijanych za kierownicą nie brakuje, ale widać tendencję spadkową!

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
KPP Lipno
W tym roku w powiecie lipnowskim policjanci zatrzymali 146 nietrzeźwych kierujących. To mniej niż w latach poprzednich, ale trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że ludzie mniej jeżdżą z powodu pandemii. Powody do zadowolenia są zatem umiarkowane. Nietrzeźwym kierowcom grozi utrata uprawnień do kierowania, zakaz prowadzenia pojazdów, wysokie świadczenie pieniężne i do dwóch lat pozbawienia wolności. Są to kary i bardzo dolegliwe, i kosztowne, ale najwidoczniej nie odstraszają wszystkich amatorów kierowania po alkoholu.

W tym roku w powiecie lipnowskim policjanci zatrzymali 146 nietrzeźwych kierujących. To mniej niż w latach poprzednich, ale trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że ludzie mniej jeżdżą z powodu pandemii. Powody do zadowolenia są zatem umiarkowane.
Nietrzeźwym kierowcom grozi utrata uprawnień do kierowania, zakaz prowadzenia pojazdów, wysokie świadczenie pieniężne i do dwóch lat pozbawienia wolności. Są to kary i bardzo dolegliwe, i kosztowne, ale najwidoczniej nie odstraszają wszystkich amatorów kierowania po alkoholu. Na szczęście, maleje też społeczne przyzwolenie na jazdę po pijanemu. Coraz częściej się zdarza, że jak ktoś zauważy niepokojący styl jazdy, to zgłasza ten fakt na policję. Mało tego, czasami sam decyduje się na zatrzymanie takiego kierowcy.
Tak stało się w Mysłakówku w gm. Tłuchowo. Tam uczestnicy ruchu zatrzymali 61 – letniego kierowcę, który jechał całą szerokością jezdni. Kiedy w końcu zatrzymał auto, świadkowie podeszli do niego. Po tym jak wyczuli woń alkoholu, zabrali mu kluczyki i uniemożliwili ucieczkę w trakcie oczekiwania na przyjazd policjantów.
- Gdy funkcjonariusze zbadali trzeźwość tego mężczyzny, okazało się, że ma on ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie – mówi podkomisarz Małgorzata Małkińska, oficer prasowa komendanta policji w Lipnie.
Kilka dni temu dyżurny lipnowskiej jednostki otrzymał informację, że w Rachcinie w gm. Bobrowniki nietrzeźwy mężczyzna prowadzi auto. Na miejsce udali się policjanci ruchu drogowego, którzy po krótkiej obserwacji zauważyli wskazany pojazd. Kierowca na widok radiowozu zmienił kierunek jazdy, a kiedy policjanci włączyli sygnały, przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilku minutach kierujący fiatem skręcił na teren prywatnej posesji. W trakcie kontroli okazało się, że 73–latek rzeczywiście był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad promil alkoholu. - Za popełnione przestępstwa, czyli kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i zapłata wysokiego świadczenia pieniężnego – informuje podkomisarz Małgorzata Małkińska.

Pijany za kierownicą to jak bomba z opóźnionym zapłonem – może zabić siebie lub innych. Czasami z wypadku sam wychodzi bez szwanku, a ktoś inny traci przez niego życie.
– Pijany kierowca zabił mojego tatę – mówi pani Katarzyna z Lipna. – Od tamtego dnia minęło wiele lat, ale ja się z tym nigdy nie pogodzę. Sprawca już dawno wyszedł z więzienia. Mam tylko nadzieję, że dręczą go wyrzuty sumienia, bo zabił człowieka.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska