W powiecie nakielskim sprawdzono ponad 2 tys. kierowców. Pijany był jeden

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot.  Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym  „śmieje”.  No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.

Gdyby tak jeszcze nasi dzielni stróże prawa zadbali o to by być widocznym. W Zamościu stali od 5 rano. Byli naprawdę niewidoczni, radiowóz schowany.

dobrze... więc ciekawe czy jakby pijany kierowca zabił Ci rodzinę to też byś tak mowił, że nie legalne itd...eliminować pijackie mordy za kierownicą..

Takie pseudoakcje są NIELEGALNE !

Zimno na rowery? Nie zgadzam się! Polski klimat pozwala na jazdę rowerem przez cały rok z wyjątkiem dni z ekstremalną pogodą, która zdarza się ostatnio częściej w lecie :-)

Wejdź na youtube i wpisz "cycling in Oulu in winter" :-D

Zimno na rowery jeszcze ;)