Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W przedszkolu obowiązkowy język obcy? To możliwe, ale są też wątpliwości

(ea)
Nauka języka obcego zostanie wpisana do podstawy programowej.
Nauka języka obcego zostanie wpisana do podstawy programowej. archiwum
Przedszkolaki będą obowiązkowo uczyć się języka obcego - zapowiada MEN. Zajęcia poprowadzą także nauczyciele z jego podstawową znajomością. I to nie podoba się w placówkach.

Dzieci w przedszkolach już teraz uczą się języka obcego, przeważnie angielskiego. Są to jednak zajęcia dodatkowe, na które przedszkolaki mogą uczęszczać, ale nie muszą. Placówki nie mogą pobierać od rodziców pieniędzy za naukę języka, w związku z tym przeważnie finansują ją samorządy.

Tak stało się, np. w Bydgoszczy. - Przeznaczyliśmy pieniądze na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego - mówi Magdalena Buschmann, kierownik referatu organizacji oświaty Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Czytaj: "Nie dla gender. Nie dla lewackiej propagandy!" Debata o gender w Teatrze Polskim [zdjęcia]

Teraz jednak ma być inaczej: nauka języka obcego zostanie wpisana do podstawy programowej. Oznacza to, że dzieci będą miały takie zajęcia w ciągu bezpłatnych pięciu godzin przeznaczonych na realizację podstawy. Dla gminy oznacza to więc konieczność zatrudnienia nowego nauczyciela, jeśli w placówce nie będzie osoby spełniającej wymagania. A te MEN znacznie obniżył. Do 2020 roku w przedszkolach zajęcia z języka obcego będzie mógł prowadzić pedagog mający uprawnienia do nauczania w tych placówkach i z udokumentowaną znajomością języka angielskiego na poziomie przynajmniej podstawowym (B2).

- To chyba jakaś pomyłka! - mówi dyrektor jednego z włocławskich przedszkoli. - Właśnie początki nauki są bardzo ważne. Tak małych dzieci nie może uczyć przypadkowa osoba. Konieczne są skończone studia, przynajmniej licencjackie i doświadczenie w pracy z dziećmi. Sam pomysł wprowadzenia nauki języka obcego w przedszkolach jest dobry, ale nie w tej formie.

- Świetnie, że ministerstwo chce, aby przedszkolaki uczyły się języka, bo dzieci w tym wieku najbardziej chłoną wiedzę - mówi Alina Nejman, dyrektor Przedszkola nr 66 w Bydgoszczy. - Zainteresowanie nauką języka obcego jest bardzo duże. Są to zajęcia, o które najczęściej pytają rodzice. Jednak według mnie znajomość języka obcego na poziomie B2 to za mało, aby uczyć przedszkolaki. Nauczyciel powinien mówić do dzieci po angielsku, a nie tłumaczyć zwroty, bo nie o to tu chodzi. Praca z takimi dziećmi jest bardzo trudna i można ją powierzyć tylko dobrze wykształconemu w tym kierunku nauczycielowi.
Jolanta Metkowska, zastępca dyrektora wydziału nadzoru pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy uspokaja jednak, że obawy są przesadzone. - Na pewno takie zajęcia powinni prowadzić specjaliści. Jednak nauczyciel ma korzystać z filmów, nagrań, piosenek itd., a te są przygotowane przez fachowców. W ten sposób nikt nie wyrządzi dziecku krzywdy - mówi.

Ministerstwo daje nauczycielom sześć lat na uzupełnienie kwalifikacji. Od 1 września tego roku o wprowadzeniu nauki języka w ramach podstawy programowej zdecyduje dyrektor. Rok później zajęcia będą obowiązkowe dla pięciolatków, a od 1 września 2017 - dla wszystkich dzieci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska