Dzisiaj (22 sierpnia) po południu służby dostały zgłoszenie o tym, że na jeziorze w Przyjezierzu niedaleko Mogilna ktoś się topi. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, mężczyzna już był na brzegu. Wydobyto go z wody. Przywrócono mu wszystkie funkcje życiowe.
Podobną akcję, też w Przyjezierzu, konkretnie - na Jeziorze Ostrowskim, prowadzono 5 sierpnia. Wówczas skończyło się tragedią: 19-latek utonął. Okazało się, że wszedł do wody po wypiciu alkoholu i wbrew ostrzeżeniom o niebezpieczeństwie.
Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?