- Komitet nie zawaha się ukarać żadnej osoby odpowiedzialnej za doping lub dopuszczającej do stosowania tego typu metod, włączając w to oficjalnych przedstawicieli, trenerów i innych osób z otoczenia sportowców. Szczególną uwagą objęte zostaną kraje, w których wyniki testów antydopingowych nie zawsze były prawidłowe: Kenia, Rosja i Meksyk. Tak samo będzie w przypadku sportowców, których WADA określiła jako najbardziej dotkniętych dopingiem - powiedział Adams na konferencji prasowej.
W Rio nie będzie żadnej tolerancji dla dopingu. "Walka z nim jest dla Komitetu priorytetem"
RUPTLY/x-news

Marc Adams, dyrektor ds. komunikacji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego podczas spotkania w Lozannie zwrócił szczególną uwagę na problem dopingu wśród sportowców. - Walka z dopingiem jest priorytetem dla Komitetu, który przyjął politykę zero tolerancji - uważa Adams.