Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Różannie uprawia legalne ziele - ostroprest dla firm farmaceutycznych

(AGA)
- Miód z ostropestu będzie miał właściwości lecznicze - tak, jak to ziele - mówi Sławomir Wnuk z Lniana.
- Miód z ostropestu będzie miał właściwości lecznicze - tak, jak to ziele - mówi Sławomir Wnuk z Lniana. fot. Andrzej Bartniak
140 hektarów ostropestu plamistego - ziela modnego i bardzo zdrowego - zwraca uwagę w Różannie w gminie Bukowiec.

Ostropest plamisty to podstawowy składnik Sylimarolu, leku regenerującego wątrobę. Wystarczy wpisać w internecie "ostropest", żeby przekonać się o jego popularności.

Coraz więcej osób kupuje ziarno ostropestu (najczęściej zmielone) i zajada je codziennie z nadzieją na dłuższe życie w zdrowiu. Ludzie dyskutują na ten temat na internetowych forach i utrzymują, że odkąd jedzą ostropest, czują się lżejsi i mają więcej energii.

- Ja również zacząłem od jedzenia ostropestu. Zafascynowałem się tym zielem i dlatego zacząłem je uprawiać - mówi Piotr Kubista, który ma 140 hektarów ostropestu w Różannie w gminie Bukowiec.
Zasiał go na potrzeby firm farmaceutycznych, także zagranicznych. Żniwa planuje za około cztery tygodnie, gdy nasiona ostropestu zaczną się wysypywać z koszyczka. To właśnie w łupinach nasion znajdują się substancje lecznicze.

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Czas kwitnienia ostropestu w Różannie wykorzystuje pszczelarz Sławomir Wnuk z Lniana, który dogadał się z panem Kubistą , że postawi na jego polu 60 pszczelich rodzin. - Jestem bardzo ciekaw miodu z ostropestu - nie kryje Wnuk. - Poza nietypowymi walorami smakowymi, z pewnością będzie miał on bardzo dobry wpływ na wątrobę - zakłada doświadczony pszczelarz.

Wnuk co rok przemierza pola w poszukiwaniu nowych pożytków dla pszczół. - Ucieszyłem się, gdy usłyszałem o ostropeście - mówi Wnuk. - Nie jest on tak miododajny, jak na przykład facelia, ale za to wyjątkowy. Ważne też, że jest ekologiczny, bo tylko taki interesuje farmaceutów.

Co ciekawe, pszczoły bardzo dobrze radzą sobie ze zbieraniem pyłku i nektaru z ostropestu, mimo że - jak wskazuje nazwa - to ostra, kłująca roślina. Były obawy, że pszczoły będą ranić się o jej kolce.
- Mogę tylko zachęcić pszczelarzy do współpracy z panem Kubistą - mówi Wnuk. - Na 140 hektarach ostropestu powinno żerować 200 a nie 60 pszczelich rodzin. Z pożytkiem dla obu stron.

Przeczytaj też: Zobacz najnowocześniejsze maszyny rolnicze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska