W Rypinie wiózł ponad 2 kilogramy narkotyków. W pościgu wyrzucił amfetaminę przez okno

Wszystko zaczęło się od tego, że kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, ustalili, że 42-letni mieszkaniec tego miasta będzie przewoził narkotyki. W nocy ze środy na czwartek (z 28 na 29 lutego 2024 roku) postanowili obserwować trasę dojazdową do Rypina. W pewnym momencie zauważyli pojazd kierowany przez wspomnianego 42-latka. Przekazali informację do oznakowanego patrolu, aby ten zatrzymał samochód do kontroli.

- Mundurowi, widząc zbliżający się do miasta pojazd, wydali sygnał do zatrzymania. Kierowca samochodu najpierw zwolnił, jednak po chwili gwałtownie przyspieszył i przejeżdżając rowem zdołał ominąć funkcjonariuszy. Policjanci dostrzegli jednak, że z samochodu został wyrzucony pakunek - relacjonuje przebieg zdarzeń asp. sztab. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendnata Powiatowego Policji w Rypinie.

Okazało się, że w paczce znajdował się biały proszek. Policyjne testy wykazały, że to ponad 2 kilogramy amfetaminy.

Kryminalni cały czas prowadzili czynności, które miały na celu zatrzymanie 42-latka. Na jego trop wpadli po kilku godzinach od nocnej akcji.

- Ostatecznie policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukrywając się w pojeździe swojego znajomego, próbował wyjechać z miasta - dodaje rzecznik rypińskiej policji.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i niezatrzymania się do policyjnej kontroli. W piątek (01.03.2024) 42-latek został przez sąd, po przesłuchaniu u prokuratora, zatrzymany tymczasowo na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.