W "salonie miasta" szpetny cokół czeka na remont

Jest darem dwóch bydgoskich firm: Bomn-Cast i Bud-Lamp dla miasta. Okazją były 650. urodziny Bydgoszczy. Tę informację można przeczytać na tabliczce znajdującej się powyżej tarczy zegara.

Czasomierz pojawił się na ul. Mostowej w marcu 1996 r. Mimo upływu 20 lat zegar działa poprawnie (wczoraj sprawdzaliśmy), natomiast cokół, na którym stoi, jest w fatalnym stanie.

Zobacz również: Za uciekanie policji kierowcy nawet 5 lat więzienia. Jest taki projekt

Dlaczego nikt z ratusza nie zajął się dotąd szpecącym elementem małej architektury? Co na to plastyk miejski? Czekamy na pilną odpowiedź!

Od autorki: ulica Mostowa to fragment „salonu miasta”. Codziennie przechodzą tędy setki osób - miejscowi i goście zmierzający na Stary Rynek czy Wyspę Młyńską. Także ratuszowi urzędnicy. Ci ostatni powinni wstydzić się, że coś takiego stoi tu od lat. Na domiar złego obok (patrz zdjęcie) ustawiono kosz na śmierci. Na środku ulicy! Kto na to pozwolił? O pomstę woła również stan nawierzchni nie tylko Mostowej. Innych uliczek także. Wyłożone kiepskiej jakości płytami granitowymi (bo pewnie były najtańsze?) wyglądają ohydnie. Proszę przejść się na ul. Magdzińskiego, gdzie poza czarnymi plamami zobaczyć można wiele uszkodzonych płyt. Na pozostałych uliczkach jest podobnie. To kiedy będzie kolejny remont???