https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Sępólnie wybrali przewodniczącego rady miejskiej i członków komisji. Dyskutowano też o pensji dla burmistrza

(KL)
Dzisiejsza sesja była uroczysta, ale nie obyło się bez zgrzytów.

Przewodniczącym rady miejskiej został Kazimierz Jagodziński. Przedstawiono go jako człowieka z dużym zaufaniem społecznym i sporym doświadczeniem. Uzyskał 11 głosów "za", dwa - przeciw i jeden - wstrzymujący. Stwierdził, że rada musi pełnić rolę służebną wobec mieszkańców. - Będziemy dążyć do konsensusu - mówił. - Żeby nie było jak w naszym kraju. Nie chodzi o to, byśmy jednakowo głosowali, ale byśmy mieli wspólny cel. Powiem otwarcie - będę godnie reprezentował całą radę na zewnątrz.

Wiceprzewodniczącymi są Franciszek Lesiński i Marian Herder. Dostali 13 głosów "za" i po jednym wstrzymującym.

Czytaj: Wybory samorządowe - Sępólno Krajeńskie. Jeszcze nie wiadomo, kto kogo przekonał. W piątek okaże się, kto będzie starostą sępoleńskim

Wczoraj na sesji nie był, a więc nie złożył też ślubowania jeden z radnych, który był w pracy. To Remigiusz Bukolt.
Wczoraj ustalono też wynagrodzenie burmistrza. Będzie takie samo jak w tym roku. Ale nim je przegłosowano, doszło do ostrej wymiany zdań. Grzegorz Dudek postulował o wycofanie paragrafu, w którym jest mowa, że będzie ono corocznie podwyższane o wskaźnik inflacji. Skarbnik zauważyła, że to nie podwyżka, a rewaloryzacja, która będzie stosowana jedynie wówczas, jeżeli radni przyjmą do budżetu wskaźniki inflacyjne. Wniosek Dudka nie przeszedł: 2 głosy za, 1 wstrzymujący się, 11 przeciw.
Głos zabrał Kazimierz Wargin z SLD, który po raz pierwszy został radnym. Mówił, że dwa dni temu uzgodniono, że zapisu o corocznej rewaloryzacji o inflacji nie będzie. - Nasze województwo to obraz nędzy i rozpaczy - mówił. - W naszym powiecie jest duże bezrobocie.

Wargin wyliczył, ile burmistrz zarobił w ciągu roku i porównał to z zarobkami w mieście. - Nie możemy utrzymywać tak drogiego burmistrza w tak biednej gminie - mówił.
Janusz Tomas przypomniał, że jeżeli wskaźniki inflacyjne nie zostaną wprowadzone do budżetu, to rewaloryzacji pensji burmistrza nie będzie. - Takim przykładem był ostatni rok - stwierdził.
Już po sesji Kazimierz Wargin ujawnił "Pomorskiej" kulisy negocjacji między radnymi. Informuje, że początkowo na przewodniczącego rady typowany był Grzegorz Dudek, rywal burmistrza, ale potem większość zmieniła decyzję.

Dzisiaj wybierano też składy komisji stałych rady miejskiej. W tym przypadku również doszło do złamania ustaleń. Z wyjątkiem komisji gospodarki komunalnej, polityki prorodzinnej, przeciwdziałania bezrobociu i porządku publicznego na szefów komisji podawano wyłącznie jednego kandydata. Miała być zgłoszona tylko Anna Miczko, a był także Janusz Tomasz. I to on wygrał to starcie. Wkrótce podamy składy wszystkich komisji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sfinks

Przypomnę , że wygrało SLD i to Oni rozdają karty dbając mocno o zarobki burmistrza ( o czym świadczy głosowanie )by nie zmalały.Poprzedni przewodniczący też był z SLD i jadł z reki prawicowego burmistrza .Warto jeszcze popatrzyć jakie to intratne stanowiska mają w gminie ich członkowie rodzin i będziemy znali całą prawdę o ich "lewicowości".  Taka to prawda o sępoleńskim SLD :ph34r:  co warto pamiętać przy następnych wyborach.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska