Rajcy spotkali się ze starostami, by po raz kolejny porozmawiać na temat służby zdrowia w powiecie mogileńskim. Dyskusja przewidziana była w porządku obrad ostatniej sesji, jednak starosta Tomasz Barczak i wicestarosta Tadeusz Szymański, nie mogli w niej uczestniczyć. Obecny był jedynie Michał Ogrodowicz, dyrektor SPZOZ-u. Zorganizowano więc osobne spotkanie.
Nie prowadzą rozmów
To nie przyniosło żadnego przełomu. Jak bumerang wraca pytanie o audyt, który przeprowadzono kilka lat temu. - Starosta powtarzał i zapewniał, że będą realizowane jego zalecenia. Przekonywał pan też, że Strzelno jest bazą do rozwoju powiatowej służby zdrowia. Teraz wokół funkcjonowania SPZOZ-u jest tyle szumu, że mieszkańcy się pogubili w tym co jest słuszne, co nie. Co w tym audycie było takiego, że nie może być kontynuowany?
Radnego Mariana Mikołajczaka interesowało natomiast, że skoro zarząd powiatu cały czas obstaje przy koncepcji dzierżawy operatorskiej, czy są prowadzone rozmowy z zainteresowanymi podmiotami.
Starosta Tomasz Barczak oświadczył, że audyt był realizowany w ok. 80 procentach. Jeśli chodzi o to, co było do realizowania w Strzelnie, koncepcja się zmieniła, gdy okazało się, że odległości między szpitalami będą w przyszłości brane pod uwagę w kontaktowaniu usług. - Jak również po tym, że przebudowa całej kondygnacji razem z dachem, spowoduje wyłączenie dwóch pięter szpitala. Przypominam, że wystąpiłem wtedy do wojska by na ten okres roku postawić w Strzelnie szpital polowy. Takiej zgody nie uzyskaliśmy, dlatego zmieniła się koncepcja - oświadczył starosta.
Przyznał też, zresztą to widzi nie tylko starosta, że na temat przyszłości służby zdrowia cały czas toczą się tylko dyskusje.
- Ja bym prosił o taką możliwość. Niech pozwoli nam ktoś usiąść do stołu negocjacji z tymi, którzy chcą dać pieniądze i prowadzić nasz szpital. My w tej chwili nawet rozmów nie możemy prowadzić, bo takiego przyzwolenia nie mamy - oświadczył w dalszej części dyskusji.
Zobacz także: Jest koncepcja. Na rozbudowę szpitala pójdą miliony!
Burmistrz ma wątpliwości
Ze starostą nie zgodził się Przemysław Zowczak, rajca powiatowy. - Powiedział pan, że założenia audytu zostały zrealizowane w 80 procentach. To absolutna nieprawda. Głównym i zasadniczym założeniem było przeniesienie do Strzelna i skoncentrowanie tu całej opieki szpitalnej. To założenie nie zostało zrealizowane - usłyszeliśmy.
Do dzierżawy operatorskiej nie jest przekonany burmistrz Strzelna Ewaryst Matczak: - Ja nie chcę być złym prorokiem, ale z czego operator będzie miał pieniądze, by spłacać długi, utrzymać SPZOZ i wygenerować zysk?
Zastanawiał się też, że jeśli ktoś z zewnątrz ma zarabiać pieniądze, to dlaczego nie potrafi tego SPZOZ z dyrektorem Ogrodowiczem na czele.
Czytaj e-wydanie »