1 z 17
Przewijaj galerię w dół

fot. Agata Kozicka
Justyna (po prawej) z córką Michaliną, obie z Bukowca, kwestowały już od 9 rano. Padało trochę, a pogoda nie była spacerowa, ale cieszyły się, że nie było zimno. - Ludzie świetnie reagowali, wrzucali chętnie, nawet nas szukali, żeby dać coś na WOŚP - opowiada Michalina. Jej mama dorzuca: - Spotkaliśmy się tylko z pozytywnymi reakcjami, a kierowca miejskiego autobusu za darmo nas przewiózł.
27. Finał Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy. Czy będzie kolejny rekord?
2 z 17

fot. Agata Kozicka
Niektórym wolontariuszom w kwestowaniu pomagała Myszka Mickey. Do serduszka można było dostać dodatkowo darmowo zdjęcie z nią.
3 z 17

fot. Agata Kozicka
Malowanie twarzy to atrakcja dla najmłodszych...
4 z 17

fot. Agata Kozicka
...i dla trochę starszych, tylko wzór na twarzy był inny.