https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W szkole menadżerów, finansistów i prezesów firm rok akademicki już się rozpoczął

(km)
WSB w Toruniu - rozpoczęcie roku akademickiego
WSB w Toruniu - rozpoczęcie roku akademickiego fot. Lech Kamiński
- Czujemy się, jak rodzina, która wprowadza się na swoje - mówił prof. Jan Głuchowski, podczas inauguracji nowego roku akademickiego Wyższej Szkoły Bankowej.

WSB inauguracja roku akademickiego

To pierwsze "Gaudeamus" w siedzibie toruńskiej WSB. Wcześniejsze inauguracje odbywały się poza murami uczelni, która nie dysponowała odpowiednią salą.

Wczoraj prof. Jan Głuchowski ogłosił rozpoczęcie nowego roku akademickiego w 240-osobowej auli. Nie wszyscy się do niej zmieścili, ale jak się okazało uroczystość mogli oglądać na bieżąco, tuż obok, na ekranie w drugiej auli - 220-osobowej.

**

Wyższa Szkoła Bankowa po 10 latach działalności w Toruniu w końcu doczekała się rozbudowy swojej siedziby

**. Jej otwarcie odbyło się zaledwie dwa tygodnie temu. Nowy, okazały budynek "Bankowej", z wejściem od ul. Dekerta, został połączony z głównym przy ul. Młodzieżowej. Ma nowoczesne sale wykładowe, przestronną bibliotekę z czytelnią i jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

- Bardzo podoba mi się ten budynek - mówi Agnieszka Dzwonkowska, studentka I roku studiów uzupełniających finansów i rachunkowości. - Wcześniej mieliśmy zajęcia w siedzibie głównej, ale przyznam, że tam czasami było nam zbyt ciasno.

Wyższa Szkoła Bankowa na pierwszy rok studiów I i II stopnia przyjęła 1600 studentów na czterech kierunkach. Wśród nich jest również ok. 300 słuchaczy turystyki i rekreacji. To nowość w ofercie "Bankowej", która na prowadzenie tych studiów otrzymała pieniądze unijne. Ten kierunek wybrała m.in. Izabela Okrajni, która ma nadzieję w przyszłości pracować w branży turystycznej.

Prof. Jan Głuchowski podczas wykładu inauguracyjnego zapewniał, że WSB, to szkoła, która daje praktyczne przygotowanie do podjęcia pracy. - Kształcimy profesjonalistów dla świata biznesu - zapewniał - Są wśród was przyszli finansiści, menedżerowie i szefowie firm.

Rektor mówił o wysokiej pozycji uczelni w rankingach wśród szkół niepublicznych (I miejsce w województwie według "Wprost") i docenieniu jej studiów podyplomowych (magazyn ekonomiczny Home & Market).

W tym roku studentce WSB przypadła nagroda im. Marka Drapińskiego, przyznawana przez Towarzystwo Edukacji Bankowej SA. Iwona Malcan-Maj otrzymała ją za dobre wyniki w nauce i zaangażowanie w działalność społeczną na rzecz niepełnosprawnych.

Rozstrzygnięty został także plebiscyt na najpopularniejszego wykładowcę WSB. Największą sympatią studentów cieszą się: dr Tomasz Marcysiak - dziekan Wydziału Zamiejscowego WSB w Bydgoszczy oraz dr Piotr Maśloch i dr Andrzej Tokarski.

Z nowym rokiem uczelnia pożegnała, odchodzącego na emeryturę po 60. latach pracy, prof. Jerzego Tomalę, który na koniec zachwycił społeczność "Bankowej" poczuciem humoru, cytując zabawny wiersz o starości.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dr
tak się zastanawiam, dlaczego młodzi ludzie obecnie wybierają zawodówki typu UMK czy WSB - zamiast ruszać do uczelni np. w Warszawie czy na zachodzie? Nie deliberując już o poziomie, bo ten w Toruniu jest 0 - to należy zwrócić uwagę na rynek pracy. Jestem wykładowcą w Wwie i jak patrzę po studentach, to na 3-4 roku większość już jest na praktykach (m.in w Ministerstwach, Bankach itd.)lub gdzieś pracuje (oczywiście nie jest to roznoszenie ulotek - co w przypadku toruńskich studentów często jest szczytem marzeń).
m
mc
Skoro mc uważa ,że 90% studentów WSB odpadło ze skansenu komuny czyli UMK,gdzie wykłady prowadzą prof.ekonomii z pożółkłych katreluszek jeszcze z okresu PRL-u to faktycznie ta szkólka prof.Głuchowskiego istna tragedia.

Przecież Głuchowski (jak i większość z wyższych stopniem pracowników WSB) to naukowcy z UMK Więc w tej kwestii akurat nie ma różnicy...
Różnica polega na tym, że pracę na UMK traktują oni jako "pracę naukową" (oczywiście można by polemizować co do jej jakości ale to już inna rozmowa) zaś wypady na WSB jako miejsce zarabiania pieniędzy... i właśnie to tam się wpada ze stosem pożółkłych karteluszek, aby odrobić swoje, zgarnąć kasę i sio...
Wystarczy zresztą mieć świadomość jak funkcjonują działy kadr w większych firmach regionu (do których spływa dużo podań) - mając do wyboru absolwenta UMK i WSB nikt nawet na tego drugiego nie spojrzy...
p
pyra
Skoro mc uważa ,że 90% studentów WSB odpadło ze skansenu komuny czyli UMK,gdzie wykłady prowadzą prof.ekonomii z pożółkłych katreluszek jeszcze z okresu PRL-u to faktycznie ta szkólka prof.Głuchowskiego istna tragedia.
Przecież w PRL-u słowo zysk było niezane więc więc jakich enonomistów fundują nam te toruńskie szkółki?
Chcesz być ekonomistą na miarę obecnych czasów wybierz poznańską WSE.
m
mc
wow... "szkoła menadżerów, finansistów i prezesów" :D:D o 7:00 ktoś się już nieźle najarał chyba albo to artykuł sponsorowany... powiedzmy sobie szczerze - to największa kopalnia bezrobotnych pseudo-ekonomistów, której 90% studentów to osoby które nie dostały się na UMK albo nie potrafiły poradzić sobie z poziomem na UMK i przeniosły się do tej "szkółki"... no bądźmy poważni...
s
stop naiwniakom
Wycisnąć pieniądze z naiwnych oto cel a po skończeniu tej szkólki na bezrobocie ale to juz inna INszość i rektora nie interesuje?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska