Od poniedziałku pacjenci, którzy byli zarejestrowani na rehabilitację, odchodzą z kwitkiem. I tak będzie przynajmniej do końca tygodnia, bo fizjoterapeuci dostarczyli zwolnienia lekarskie właśnie do piątku.
Leszek Bonna, dyrektor szpitala w Chojnicach, mówi, że dział rehabilitacji trzeba było czasowo zamknąć. Nie było innego wyjścia.
Fizjoterapeuci zachorowali jednocześnie, ale wiadomo, że w ten właśnie sposób przyłączyli się do protestu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii.
Fizjoterapeuci domagają się m.in. lepszej wyceny świadczeń medycznych, a dla siebie podwyżek.
Fizjoterapeuci kończą studia na poziomie licencjackim, a zarabiają ok. 2,5 tys. zł brutto. - To niestety wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej - mówi Bonna.
Dodajmy, NFZ szpitalowi za masaż płaci 9,40 zł, podczas gdy na wolnym rynku trzeba zapłacić ok. 50 zł.
Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!
Wideo
Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra