O odwołaniu pracownika z urlopu mówi art. 167 kodeksu pracy. Szef może odwołać pracownika z urlopu tylko wówczas, gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu. Najczęściej powodami są: awaria, choroba osoby wyznaczonej na zastępstwo czy niespodziewana kontrola.
Przepisy kodeksu pracy nie określają formy, w której pracodawca powinien odwołać pracownika z urlopu wypoczynkowego. Biorąc jednak pod uwagę, że odwołanie z urlopu jest poleceniem służbowym, to może zostać dokonane w każdej formie, która umożliwi pracownikowi zapoznanie się z nim. Zatem może to być np. w forma pisemna, rozmowa telefoniczna, email czy SMS. W każdym wypadku szef powinien upewnić się, czy pracownik miał możliwość zapoznania się z oświadczeniem o odwołaniu z urlopu.
Kto zwraca koszty związane z odwołaniem pracownika z urlopu?
W przypadku zgodnego z prawem odwołania pracownika z urlopu pracodawca jest obowiązany pokryć, pozostające z tym odwołaniem w bezpośrednim związku, koszty poniesione przez pracownika.
- Koszty obejmują te wydatki, których pracownik nie poniósłby, gdyby nie został odwołany z urlopu. Mowa tutaj np. o niepodlegającej zwrotowi opłacie za niewykorzystany pobyt w ośrodku wczasowym czy koszcie przejazdu z miejsca wypoczynku do miejsca pracy - wyjaśnia radca Elżbieta Kaczmarek z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.
Wysokość poniesionych kosztów powinien udowodnić pracownik. Może to czynić za pomocą wszelkich środków dowodowych. Jeżeli pracownik przebywał na urlopie z rodziną i np. z zagranicznych wczasów muszą wrócić wszyscy, pracodawca powinien pokryć koszty powrotu do domu także najbliższych. Jeśli pracodawca odwołał pracownika z urlopu, ma obowiązek udzielić mu niewykorzystane dni urlopu w terminie późniejszym.
Nie przegap
Uwaga! Powyższe reguły dotyczą tylko pracowników, a więc osób zatrudnionych na umowę o pracę. Świadczącym pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej w ogóle nie przysługuje urlop wypoczynkowy. Może być im udzielony czas wolny, jeżeli wynika to z umowy.
