https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu nałożą kary za brak szczepień!

(mo)
Lena Cywińska z tatą na szczepieniu w przychodni przy ul. Świętopełka w Toruniu.
Lena Cywińska z tatą na szczepieniu w przychodni przy ul. Świętopełka w Toruniu. Sławomir Kowalski
W Toruniu stale rośnie liczba osób uchylających się od szczepień ochronnych dzieci. Najwyższa Izba Kontroli poleciła zaostrzenie działań wobec rodziców.

- Od razu po kontroli NIK dokonaliśmy zmian. Kontrolerzy zalecili nam zaostrzenie kursu wobec rodziców uchylających się od szczepień i to czynimy. W trakcie kontroli mogliśmy wykazać się tylko 38 wnioskami do wojewody o nałożenie grzywny. Dziś mamy ich już na koncie 129 - mówi Maria Karulska, zastępca państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Toruniu.

8 kwietnia NIK opublikowała raport o szczepieniach ochronnych. Wraz z nim - zalecenia pokontrolne wydane m.in. toruńskiemu sanepidowi. Co z nich wynika? Po pierwsze to, że pracownicy stacji bardzo łagodnie traktowali uchylających się od szczepień. W latach 2011-2015 sanepid aż w 166 przypadkach nie podjął ustawowych działań! Chodzi o wysyłanie upomnień, wystawianie tytułów wykonawczych i wysyłanie do wojewody wniosków o ukaranie rodziców.

Więcej wiadomóści z Torunia na www.pomorska.pl/torun

Dlaczego sanepid odpuszczał rodzicom? - Kierował się opinią głównego inspektora sanitarnego, zawartą w piśmie z 18 sierpnia 2010 r., ograniczając się do przeprowadzania rozmów uświadamiających z osobami zobowiązanymi do zaszczepienia dzieci. Brak działań egzekucyjnych wyjaśnił pracochłonnością czynności związanych z przygotowaniem dokumentacji - piszą kontrolerzy NIK.

- Tak było - przyznaje Karulska. - Stawialiśmy na rozmowy uświadamiające sens szczepień i zagrożeń wynikających z ich braku. Faktem jest, że rodzice niechętnie na rozmowy się stawiają. Ale ten łagodny kurs należy do przeszłości.
Na dowód tych słów wicedyrektorka sanepidu przedstawia twarde liczby. Gdy w ub.r. kontrolowała stację NIK, rodzicom wystawiono tylko 54 upomnienia, a obecnie - aż 204. Wspomnianych tytułów wykonawczych, które wędrują do wojewody, tylko 38 - obecnie 129.

Pierwszym krokiem sanepidu wobec nieszczepiącego rodzica jest wezwanie go na szczepienia ze wskazanym terminem.
Jeśli nie zareaguje (sprawdzane jest to w przychodni), sanepid kieruje upomnienie. Po nim rodzic ma 7 dni na zaszczepienie pociechy. Jeśli znów tego nie uczyni, musi liczyć się z wystawieniem tytułu wykonawczego oraz skierowaniem wniosku do wojewody. - Ten nakłada grzywny o wartości (średnio) 500 zł. Ponieważ jednak często chodzi o rodziny z kilkorgiem niezaszczepionych pociech, suma do zapłaty robi się automatycznie większa - zaznacza Maria Karulska.

Ogólnopolskie i toruńskie zaostrzenie kursu wobec nieszczepiących ma być reakcją na ich dynamiczny wzrost. W Polsce systematycznie - co roku o ok. 40 procent - rośnie liczba dzieci nieszczepionych. W latach 2011-2014 liczba osób uchylających się od poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym wzrosła ponad dwukrotnie: z ok. 5 tys. do ponad 12 tys. osób.

W Toruniu i powiecie ta dynamika wygląda tak: 48 uchylających się (2011 rok), 57 (2012), 58 (2013), 190 (2014), 220 (w połowie 2015) i 246 obecnie.

***
"To przesąd, że jedną chorobę zakaźną trzeba przechorować", wideo:TVN24/x-news

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

                                :wacko:

S
Spory z Sanepidami
Oferujemy Państwu obsługę prawną spraw z Sanepidami. Doświadczeni prawnicy w prawie administracyjnym i egzekucji administracyjnej.
Najlepiej się zgłaszać na początkowym etapie postępowania po pierwszym piśmie z Sanepidu . Kompleksowo zajmujemy się sporem jako pełnomocnicy prawni / prawnicy , co dla zagonionych rodziców może być ułatwieniem. Kontakt elektroniczny. Mail: [email protected]
M
Marek

A na jakiej podstawie prawnej to zaostrzenie kursu. Bo jak na razie to cały czas żaden sąd nie podtrzymał tej grzywny - tylko trzeba nie dać się zastraszać. Skoro wolno przymuszać to po co zgoda rodziców - zaszczepić bez tej zgody a następnie do pierdla urzędnika za okaleczenie dziecka jak wystąpi NOP.

S
STOP_NOP

Bezczelność biurokratów sięga zanitu. A gdzie kary dla urzędników, pielęgniarek, lekarzy, którzy szczepieniami okaleczyli lub zabili dzieci nieświadomych zagrożenia rodziców! To jest właśnie państwo Orwell'a. Nie miejmy złudzeń, ta ciągła indoktrynacja, nie tylko na tym polu, ma z nas uczynić doskonałych ludzi sowieckich. Takich, którzy wyrzekli się wolnej woli i odpowiedzialności za własne decyzje. Państwo ma podejmować za nas wszystkie decyzje i do niego ma należeć całkowita włądza nad nami. Taki jest kierunek zmian.

 

Ludzie obudźcie się!

Polecam inny wykwit propagandowy farma-przemysłu szczepionkowego i zachęcam do komentowania:

youtu.be/ssuOd0QmGKE

 
J
Jarek

Zgadzam się z przedmówcą. Obowiązek a przymus szczepień to 2 różne sprawy. Dane medyczne podlegają szczególnej ochronie i przychodnie nie powinny ich przekazywać Sanepidowi.

 

Większość społeczeństwa się niestety jeszcze nie obudziła - mam nadzieję, że zrobi to zanim zaczną się szczepienia na obowiązkowe HPV (wirus brodawczaka ludzkiego - szczepionka "rzekomo zapobiegająca rakowi szyjki macicy") dla dziewczynek - ta szczepionka została wycofana i zakazana w większości krajów ze względu na bardzo dużą i poważną ilość powikłań i śmierci a dalej prowadząc również do bezpłodności. Dawka aluminium w tej szczepionce znacznie przekracza dopuszczalność oraz zawiera Polisorbat 80. Można oczywiście poczytać w Internecie ale polecam też obejrzeć duński film dokumentalny o dziewczynach, które zostały nią zaszczepione "Zaszczepione dziewczęta" (jest na YT).

g
guest

Czy sanepid to urzednik panstowy a jako taki powinien sluzyc dobru ogolu czy moze gestapo na uslugach BigPharmy ? Sanepid powininem dokladnie przebadac sklad szczepionki pod wzgledem zawartosci zwiazkow rteci aluminium porownac to z dawkami dopuszczonymi i wydac oswiadczenie ze szczepienie grozi zdrowiu i zyciu polskich dzieki bo przekracza dopuszczalne normy o 1000-2000% zawiera mase roznych toksyn powoduje autyzm oslabienie ukladu odpornosciowego,  a nie szczuc polskich rodzicow. Pracownicy Sanepidu to tez Polacy tez rodzice wiec gazeto dlaczego szczujesz Polakow na Polakow, dlaczego ?
W jednosci sila. Szczepienia nie sa obowiazkowe w krajach EUropy Zachodniej tylko w bylym RWPG daje do myslenia ???
 

Art. 156.
§ 1. Kto powoduje ciezki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1  pozbawienia czlowieka wzroku, sluchu, mowy, zdolnosci plodzenia,
2  innego ciezkiego kalectwa, ciezkiej choroby nieuleczalnej lub dlugotrwalej, choroby realnie zagrazajacej zyciu,
trwalej choroby psychicznej, calkowitej albo znacznej trwalej niezdolnosci do pracy w zawodzie lub trwalego,
istotnego zeszpecenia lub znieksztalcenia ciala, podlega karze pozbawienia wolnosci od roku do lat 10.

 

Prosze o podpisanie przez lekarza ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za NOPy zaden wam nie podpisze zaden!

 

Szczepienia w pytaniach i odpowiedziach dla myslacych rodzicow Dr Alexander Kotok

 

Szczepienia niebezpieczne ukrywane fakty Jan Sinclair

 

obie pozycje do kupienia na allegro polecam wszystkich pracownikom sanepidu i ludzia ktorzy jeszcze szepia dzieci.
 

w
wkurzony

"ukarają"?? poziom aktykułów w pomorskiej spada i to w bardzo szybkim tempie...

braki w kadrze i bierzecie jak leci? czy poprostu jak ktoś jest "dziennikiarzem pomorskiej" to staje się świętą krową jak urzędnicy w małych urzędach miasta? niby kimś są ale w sumie to g robią...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska