W Toruniu powstaje oddział ruchu Palikota. Na razie w podziemiu

Może dlatego, że wczoraj przywódca ruchu w świetle reflektorów złożył rezygnację z członkostwa w PO. - Rozstanie jest ostateczne, a decyzja samodzielna. Moim celem nie jest rozbijanie Platformy, tylko sformułowanie innej oferty. Chcemy nowych ludzi. Ale nie wykluczam, że trzy, maksymalnie cztery osoby znane znajdą się w tym ruchu. Muszą obsłużyć media, jeździć po Polsce, trudno to robić samemu.
Premier Donald Tusk krótko skwitował decyzję byłego partyjnego kolegi: - To jego błąd, więcej mógł zrobić w PO.

Czytaj również: Donald Tusk o Januszu Palikocie: nie lekceważę, nie histeryzuję

Po warszawskim kongresie ruchu Palikot zapowiadał, że "teraz cała para pójdzie w regiony - będę wśród Was!". Po kilkudniowych poszukiwaniach działaczy nowego stowarzyszenia w województwie udało nam się nawiązać kontakt z jednym z nich. To mieszkaniec Torunia, który zastrzegł sobie anonimowość. Twierdzi, że na razie nieduża grupa ludzi zbiera robocze informacje, by mieć obraz, jakie jest rzeczywiste zainteresowanie czynnym wsparciem ruchu.

- Nie zajmujemy się szukaniem osób, które nas tylko popierają, zbieramy informację o ludziach chcących działać. W najbliższym czasie musimy wiedzieć, czy robić jedno spotkanie w województwie, czy kilka -w każdym większym mieście - tłumaczy jeden z pierwszych regionalnych działaczy ruchu. - To jest uzależnione od liczby chętnych. Musimy wiedzieć, w których miastach wynajmować sale i na ile osób.

Czytaj też: Janusz Palikot: 6 grudnia odchodzę z PO, zakładam swoją partię

Nie udało się nam dotrzeć do działaczy ruchu z największych miast regionu, choć wiadomo, że tacy są w Bydgoszczy, Toruniu, Inowrocławiu i Włocławku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że istotnie odbyło się już kilka pierwszych spotkań organizacyjnych.

Łukasz Mazur, asystent Janusza Palikota, też nie potrafi podać konkretów: - Na razie głównym narzędziem organizacji jest dla nas internet. Mam sygnały, że wiele grup skrzykuje się oddolnie na nieoficjalne spotkania.
Rzeczywiście, na internetowej stronie ruchu Nowoczesna Polska jest już ponad 36 tysięcy wpisów.
Mazur zapewnia, że nie chcą zmarnować energii i zapału tysięcy zwolenników lubelskiego posła: - Przez miesiąc, od 15 października do 15 listopada Janusz Palikot będzie spotykał się z potencjalnymi członkami ruchu w całym kraju. Na pewno odwiedzi wszystkie regiony, ale konkretnego kalendarza spotkań jeszcze nie ma.

W ostatnim tygodniu listopada odbędzie się zjazd, na którym prawdopodobnie zapadną decyzje o powołaniu partii. Łukasz Mazur zapewnia, że na finiszu jest nawet redakcja statutu stowarzyszenia.

Udostępnij