Magistrat podpisał list intencyjny z Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy (pomysłodawcą systemu) i Orion Electric Poland z ostaszewskiej strefy ekonomicznej (producent oprzyrządowania). Dotyczy on testów innowacyjnego systemu inteligentnego oświetlenia w Toruniu.
Jak on działa? Pozwala np. na zdalną regulację mocy każdej lampy i kontrolę źródeł światła. Lampy współpracują z czujnikami ruchu (w przypadku małego natężenia ruchu można je ściemnić lub wyłączyć), natężenia oświetlenia, zdarzeń wypadkowych (można np. doświetlić miejsce zdarzenia). Całość jest sterowana za pomocą centralnego systemu komputerowego. Do operatora - na smartfon lub laptop - będą docierać informacje np. o przepaleniu się lampy, dewastacji, parametrach zasilania, czasie świecenia, o poborze mocy, a także jakości energii.
Czytaj także: Czy Toruń będzie płacił mniej za energię?
Oszczędności? Według szacunków dzięki nowoczesnej technologii można obniżyć koszty oświetlenia miasta nawet o 15-20 proc. W tej chwili magistrat płaci za nie ok. 6 mln zł rocznie. Lampy pojawią się na ul. Łącznej, Andersa, Grunwaldzkiej, Polnej, Równinnej oraz Szosie Lubickiej. Za ich sprawdzanie miasto nie zapłaci ani złotówki. Jeśli pomyślnie przejdą testy, miasto kupi nowoczesny system.
Orion planuje zacząć jego produkcję i sprzedaż innym samorządom. Firma liczy, że innowacyjny produkt pozwoli jej wyjść z kryzysu. Z 500 pracowników obecnie w zakładzie zostało już tylko 80.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców