- Rodzice boją się przedrostka „specjalna” w nazwie szkoły. Z doświadczenia wiem jednak, że niepotrzebnie - dzieli się mama autystycznego chłopca, który od roku jest uczniem podstawówki w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. J. Korczaka w Toruniu (dane personalne do wiadomości redakcji).
Chłopiec przez kilka lat chodził do szkoły masowej, gdzie miał duże problemy z nauką i odnalezieniem się w grupie. Mama przenosiła go do różnych szkół - niepublicznych i mniejszych wiejskich placówek - licząc że tam znajdzie swoje miejsce. Powodem tych decyzji była przede wszystkim obawa przez szkołą specjalną oraz presja ze strony otoczenia.
- Rodzina naciskała, aby dać synowi szansę. Mówili, że na szkołę specjalną jeszcze przyjdzie czas - zdradza kobieta. - A ja widzę, że szansę dałam synowi właśnie wtedy, gdy zdecydowałam się posłać go do Ośrodka.
Kobieta ubolewa, że chłopiec nie trafił do specjalistycznej placówki od razu, gdyż dzięki temu szybciej robiłby postępy. Otwarcie przyznaje też, że lata poszukiwań odpowiedniej szkoły były czasem straconym. - Za mało się mówi o tym, że szkoła specjalna nie jest gorsza dla dzieci takich jak nasze (chorujących np. na autyzm - przypis redakcji). Uważam, że jest nawet lepsza - przyznaje kobieta. - Tutaj syn ma tygodniowo aż 10 godzin rewalidacji, a w szkole masowej były zaledwie dwie. Oprócz tego w placówce za darmo korzysta z różnych niezbędnych terapii i zajęć, za które do wcześniej musiałam płacić.
Z wyboru placówki zadowolona jest też pani Sylwia, mama 6-letniego Kacpra z autyzmem atypowym, który nigdy chętnie nie zostawał w „zwykłym” przedszkolu. - Syn przez rok zrobił ogromne postępy. Lepiej się zachowuje, jest bardziej otwarty na dzieci, przestał bać się tłumu - wylicza pani Sylwia.
Lotto [wyniki losowania, transmisja online]
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy przy ul. Żwirki i Wigury jest publiczną placówką, która ma pod opieką dzieci od wieku niemowlęcego, aż po osoby 24-letnie. Uczą się tam osoby z niepełnosprawnością intelektualną, ruchową, niepełnosprawnościami sprzężonymi oraz autyzmem (w tym z zespołem Aspergera).
W skład SOSW wchodzą: przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum, szkoła zawodowa i przysposabiająca do pracy oraz internat. Prowadzone jest tam również wczesne wspomaganie rozwoju.
SOSW w Toruniu rekrutację prowadzi przez cały rok i nadal ma wiele wolnych miejsc. Szkoła nie planuje już w tym roku organizacji tzw. drzwi otwartych (odbywały się w maju). Rodzice bądź opiekunowie dzieci, zainteresowani bliższym poznaniem placówki, mogą umówić się na indywidualne spotkanie z wicedyrektorką Ośrodka - panią Agnieszką Wyrwas. Do szkoły zajrzeć można od dziś do piątku. Na wizytę trzeba umówić się telefonicznie dzwoniąc na numer 883 647 692.