Prezentacja nowych urządzeń w służbie toruńskiej Straży Miejskiej nie bez powodu nastąpiła na Wrzosach, gdyż to właśnie na terenie tej dzielnicy stężenie toksycznych związków jest obecnie najwyższe w mieście.
Specjalne mobilne laboratorium
Na boisku „dziewiątki” municypalni zaprezentowali możliwości najnowszych nabytków: urządzenia pomiarowego wraz z dronem do jego przenoszenia, samochodu pełniącego funkcję mobilnego laboratorium oraz detektora czadu. Na ich zakup miasto przeznaczyło prawie ćwierć miliona złotych.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Za pośrednictwem dronów municypalni będą namierzać podejrzane nieruchomości, żeby następnie przeprowadzić kontrolę pieców i kotłowni pod kątem palenia odpadów. Dowodem w ewentualnych sprawach będą próbki powietrza pobierane przez operatorów drona.
Prawie sto zgłoszeń w tym sezonie
- Od września, czyli początku sezonu grzewczego otrzymaliśmy około sto zgłoszeń, dotyczących spalania śmieci - mówi komendant Mirosław Bartolewicz. - Z czterech spraw, gdy zostały sporządzone protokoły, trzy zakończyły się mandatem, a jedna trafiła do sądu. Jeżeli spalanie odpadów wynika ze złej sytuacji materialnej, zawiadamiamy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
W pozostałych przypadkach strażnicy nie stwierdzili spalania odpadów, a jedynie wykorzystywanie kiepskiej jakości paliwa: drewna o wysokiej wilgotności, miału, mułu i innych dopuszczalnych materiałów. Mimo podobnych skutków dla środowiska, palenie tego typu surowców na razie nie jest jeszcze karane. Będzie to możliwe dopiero po uchwaleniu w naszym województwie przepisów antysmogowych.