Gmina ogłosiła przetarg na odbiór odpadów od mieszkańców. Jedyną firmą, która się zgłosiła jest Remondis Aqua, spółka w której 60 procent udziałów ma samorząd.
Cena jaką zaproponowała firma to 957 tysięcy złotych. W gminnym budżecie brakuje prawie 60 tysięcy na sfinansowanie usług komunalnych. Dlatego burmistrz Krzysztof Dereziński zaproponował zmiany w budżecie, aby dołożyć brakującą sumę. Zmiany miały być wprowadzone na najbliższej sesji - 30 września. Jednak na nie godzą się na nie radni i podczas komisji zaopiniowali je negatywnie. Władze Trzemeszna nie są jedynymi, które mają problem z rosnącymi kosztami śmieci. Niedawno Jeziora Wielkie musiały znaleźć dodatkowo prawie sto tysięcy złotych. Wszystko dlatego, że jak uzasadnia firma komunalna, rośnie ilość śmieci jakie produkują mieszkańcy.
A w gminie Mogilno dopiero we wrześniu udało się burmistrzowi przeforsować podwyżkę stawek opłat dla mieszkańców. Ceny muszą być większe, bo gminna spółka MPGK, która wygrała przetarg, także podniosła cenę usługi.
Biznes
