Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym roku zacznę... spełniać postanowienia

(JPL)
Postanowienia noworoczne - czy mają w ogóle sens?
Postanowienia noworoczne - czy mają w ogóle sens? DIGITOUCH
Kto z nas chociaż raz w życiu nie zaplanował sobie, że od nowego roku weźmie się za siebie i zrealizuje to, co do tej pory się nie udało? Postanowienia noworoczne - czy mają w ogóle sens?

Niech no sobie przypomnę, co obiecywałam sobie rok temu? - zastanawia się Agnieszka Wojtkowska, gospodyni domowa spod Torunia. - Już wiem, miałam rzucić definitywnie papierosy i zacząć chodzić na fitness - wymienia. - Chyba się nie udało. Palę dalej, chociaż trochę mniej, a karnetu na siłownię nadal nie mam. Zdarza się tylko, że czasem sobie pobiegam, jak mi się przypomni i mam chwilkę czasu. Chyba jeszcze nigdy nie udało mi się dotrzymać noworocznych postanowień.

Mierzmy siły na zamiary

Z czego to wynika? - Myślę, że przyczyną może być to, że stawiamy sobie za wysoko poprzeczkę i może nie zawsze nasze postanowienia są łatwe lub w ogóle możliwe do zrealizowania - odpowiada Lidia Szymańska, psycholog z Zespołu Psychoterapeutyczno-Szkoleniowego Terapeutica w Bydgoszczy. - Poza tym ważne jest, aby nasze postanowienia wynikały z rzeczywistych, wewnętrznych potrzeb, a nie były tylko odpowiedzią na bodźce z otoczenia.

Szymańska zauważa również, że powinniśmy mocno precyzować te postanowienia. - Powiedzmy, że zaplanujemy sobie bardzo ogólnie naukę języka angielskiego - tłumaczy. - Co to znaczy? Że pójdziemy na kurs, zapłacimy za indywidualne lekcje, czy na przykład będziemy wkuwać kilkanaście słówek dziennie? Z takiego postanowienia łatwo zrezygnować, bo nie jest konkretne. Im precyzyjniej złożona obietnica, tym większe szanse, że w naszym postanowieniu wytrwamy.

Przeczytaj także: Tak witaliśmy 2014 rok w naszym regionie. Zobacz zdjęcia i wideo

Zmienię coś, ale od jutra

A dlaczego akurat nowy rok jest idealnym momentem na składanie postanowień? - To trochę jak powiedzieć "od poniedziałku się odchudzam", a jest dopiero piątek - mówi Agnieszka. - Tak mi się wydaje, że od nowego tygodnia, miesiąca czy roku najłatwiej coś zacząć, bo ma się jakby czystą kartkę.

- Początek roku to czas podsumowań tego, co wydarzyło się w minionym i czas snucia planów na nowy - potwierdza pani psycholog. - Ten moment skłania do refleksji, a po podsumowaniach przychodzi czas na postanowienia.

Trochę dołujące jest to, że mimo szczerych chęci rzadko które z postanowień udaje się zrealizować. Według badań TNS OBOP w 2012 roku postanowienia noworoczne zrobiła niemal połowa z Polaków, a wytrwało w nich zaledwie około 5 procent.

Warto mieć plany

Mimo to, uwielbiamy snuć noworoczne plany. - Zawsze to robię, po prostu to lubię - wyznaje Adam, student Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Zakładam, że każdy kolejny rok będzie lepszy, że więcej zrobię. Część z tego udaje się zrealizować, a wtedy jestem szczęśliwy jak dziecko.

- Bo to ważne, żeby mieć plan - potwierdza Lidia Szymańska. - Stawiajmy sobie małe cele, takie które naprawdę da się zrealizować. To pozytywnie wpłynie na naszą psychikę, postrzeganie siebie i zadowolenie z siebie. A to bardzo dużo.

- Znów kilka rzeczy zaplanowałam - mówi Agnieszka. - Tym razem więcej ruchu na świeżym powietrzu i to, żeby mniej się wszystkim martwić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska