- Komisariat Bydgoszcz-Śródmieście dostał w niedzielę zgłoszenie o błąkającym się chłopcu przy sklepie Żabka na Jachcicach - mówi podkom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Świadek zawiadomił policję, wszedł z dzieckiem do sklepu. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i okazało się, że chłopiec jest bez opieki. Policjanci ustalili adres zamieszkania i rodziców.
Do zdarzenia doszło na Jachcicach w Bydgoszczy w niedzielę (30 czerwca) wieczorem. Kobieta przyszła z ośmioletnim chłopcem i swoim konkubentem do sklepu Żabka. Para pokręciła się trochę po sklepie i umknęła. Wcześniej kupiła alkohol. Policjanci przewieźli porzuconego chłopca do Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Traugutta. Tam ośmiolatek spędził noc.
Krzysztof Jankowski, dyrektor placówki mówi "Expressowi Bydgoskiemu", że wszystkie fakty zostały przez jego pracowników sprawdzone. - Postanowienie sądu już mamy. Matka ma kartę inwalidzką, jeżeli się nie doprowadzi do porządku, dziecko zostanie u nas, zgodnie z decyzją sądu.
- Żaden z rodziców nie jest przez nas poszukiwany - dodaje podkom. Kowalska
Zgodnie z Kodeksem karnym, z zapisu o porzuceniu małoletniego albo osoby nieporadnej, wynika: "Kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
