https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Wąbrzeźnie pies zaatakował. Ranny mężczyzna ma 30 szwów na nodze

(DD)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Łukasz Ernestowicz/Archiwum GP
Zwierzę rzuciło się na sąsiada i rozszarpało mu łydkę. Właściciel psa jest podejrzany o przestępstwo. Sprawą zajmują się policjanci z Wąbrzeźna.

- Wciąż czekamy na opinię medyczną. Kiedy ją otrzymamy, podejmiemy ostateczną decyzję o zakwalifikowaniu zdarzenia - mówi Michał Głębocki, rzecznik policji w Wąbrzeźnie.

Do ataku doszło kilka dni temu. Według ustaleń policjantów, 67-letni właściciel mieszkania otworzył jego drzwi, a wtedy pies - duży mieszaniec - rzucił się na przechodzącego 64-letniego sąsiada.

Pies chwycił mężczyznę za lewą łydkę i mocno ją poszarpał.

Ranny trafił do szpitala, gdzie medycy założyli mu 30 szwów.

Kiedy doszło do zdarzenia, właściciel psa miał w organizmie 1,68 prom. alkoholu.

Właściciel psa najpewniej odpowiadać będzie za jego nieupilnowanie czego skutkiem było zadanie poważnych ran mężczyźnie. To przestępstwo, za które grozi kara nawet pozbawienia wolności do 5 lat.

Zobacz również: W centrum Chojnic znaleziono mogiłę [zdjęcia, wideo]

Jak ostatecznie zakwalifikowane zostanie zdarzenie, zależeć będzie od opinii medyków, którzy wskażą na jak długi czas "rozstrój zdrowia" u rannego mężczyzny spowodowało pogryzienie.

Zaraz po zdarzeniu pies trafił pod opiekę strażników miejskich. Teraz wrócił już do właściciela. Pozostaje jednak pod nadzorem weterynarza.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska