https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Wałyczu 8-letnie dziecko wpadło wprost pod koła autobusu

(dd)
Pod ten autobus w Wałyczu wpadło 8-letnie dziecko
Pod ten autobus w Wałyczu wpadło 8-letnie dziecko Policja Wąbrzeźno
Z pobocza w Wałyczu wprost pod koła autobusu ześlizgnął się 8-letni chłopiec. Pojazd przejechał po jego nóżkach. Dziecko ze złamaniami trafiło do szpitala.

Jak ustalili policjanci, chłopiec wraz z siostrą szli poboczem drogi w Wałyczu. Kiedy zauważyli autobus, oboje zeszli na pobocze. 8-latek poślizgnął się akurat, gdy pojazd przejeżdżało obok niego. Wpadł pod tylne koła pojazdu.

Autobus przejechał po nogach dziecka, łamiąc jego kości. Maluch trafił do szpitala w Wąbrzeźnie.

To najbardziej dramatyczne zdarzenie drogowe jakie zanotowali w ostatnich dniach policjanci w powiecie wąbrzeskim. Do kilku kolizji doszło w piątek. Do uszkodzeń dojazdów znajdujących się na parkingach doszło przed południem w Płużnicy i Wąbrzeźnie na ul. Chełmińskiej. - Z kolei na ulicy Grudziądzkiej 24-letni mieszkaniec powiatu świeckiego jadąc busem uderzył w prawidłowo jadącego golfa. W wyniku uderzenia volkswagen został wyrzucony na pobliski parking, gdzie uszkodził trzy zaparkowane tam pojazdy. Kolejna kolizja miała miejsce około godziny 11.25 na skrzyżowaniu ulicy Chełmińskiej z Górną. Tutaj 45-letni mężczyzna kierujący fiatem seicento nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu seatowi - wylicza Michał Głębocki, p.o. rzecznika policji w Wąbrzeźnie.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nikolas
Nie rozumiem po co te posty , o winie lub niewinności kierowcy zadecyduje sąd - nie Wy , ani z Was rzeczoznawcy , ani biegli , fakt jest taki że prowadząc auto każdy musi uważać a nie wszystko da się przewidzieć.

Zgadzam się w zupełności
W wielu miejscwościach i wsiach wykonano porządne chodniki dla pieszych
Dlaczego tam nie ma?
Może by zaraz oskarżyć wójta co?
A
Alexander
Nie rozumiem po co te posty , o winie lub niewinności kierowcy zadecyduje sąd - nie Wy , ani z Was rzeczoznawcy , ani biegli , fakt jest taki że prowadząc auto każdy musi uważać a nie wszystko da się przewidzieć.
Z
Zgred
Tomku! Gdybyś jednak popróbował udowodnić swoją rację bez określeń "głupi, oszołomie, durnie" itp. było by znacznie lepiej, a tak ustawiasz sobie czytających ten post "na jeża".
T
Tomek
Błąd kierowcy spowodował tragedię dziecka! Jak można omijać dziecko lub kogoś innego w odległości połowy wysokości jego wzrostu-przechodnia. Ośmiolatek pewnie miał wzrost 1,5metra? wątpię! Z tego 75cm ciała z wysokiej zaspy wsunęło się pod koła? Pomyśl... KIEROWCA omijał te dzieci i nie odbił w lewo, aby zwiększyć dystans pomiędzy nim, a omijanymi. Jechał prosto na styk i są skutki, a wątpię że nie miał miejsca odbić, bo inaczej na wąską drogę nie puścili by autobusu. Nie mówcie, że z przeciwka jechało auto, więc nie ominął bezpiecznie przechodniów. Ja szerokim łukiem omijam każdego jadąc drugim pasem lub czekam, aż będzie miejsce na szeroki manewr. Staram się... choć wiem, że różnie może być. Tu raczej omijanie było na styk.
Te radca... Jesteś tak głupi, że aż brak słów. Skoro gówniarz szedł poboczem, a nie drogą to kogo miał wymijać kierowca autobusu oszołomie? Jak jedziesz autem po mieście i ludzie idą chodnikiem to też zjeżdzasz na drugi pas? Skąd się biorą tacy durnie jak Ty? Powiedz mi bo na prawde czasem dziwie się, że można być, aż tak głupim. Odstęp zachowujemy od wyprzedzanego wymijanego pojazdu/pieszego na DRODZE nie na poboczu. Jak zwykle durnie nigdy nei siedzący za kierownicą czegokolwiek poza rowerem mają najwięcej do powiedzenia. Jeżdzę osobówka i nie zauważyłem tego wymuszania pierwszeństwa przez kierowców autobusów. Skoro głupki nie potraficie korzystać z kodeksu ruchu drogowego to dla was każdy manewr autobusu będzie wymuszeniem, zajechamiem etcetera.
r
radca
Błąd kierowcy spowodował tragedię dziecka! Jak można omijać dziecko lub kogoś innego w odległości połowy wysokości jego wzrostu-przechodnia. Ośmiolatek pewnie miał wzrost 1,5metra? wątpię! Z tego 75cm ciała z wysokiej zaspy wsunęło się pod koła? Pomyśl... KIEROWCA omijał te dzieci i nie odbił w lewo, aby zwiększyć dystans pomiędzy nim, a omijanymi. Jechał prosto na styk i są skutki, a wątpię że nie miał miejsca odbić, bo inaczej na wąską drogę nie puścili by autobusu. Nie mówcie, że z przeciwka jechało auto, więc nie ominął bezpiecznie przechodniów. Ja szerokim łukiem omijam każdego jadąc drugim pasem lub czekam, aż będzie miejsce na szeroki manewr. Staram się... choć wiem, że różnie może być. Tu raczej omijanie było na styk.
t
tomb
Dziś wracałem z Rzeszowa do domu. W obszarze zabudowanym dognał mnie autobus i mało tego tak szybko jechał że nawet jak miałem 80 na liczniku to chciał mnie wyprzedzać. Oczywiście zatrzymywał się na przystankach i wiózł pasażerów. DO PAKI Z takimi kierowcami !!! Totalne wariactwo. !!! Nawet ja samochodem osobowym tak szybko nie jeżdzę, w dodatku w takie warunki pogodowe.

w obszarze zabudowanym jechałeś 80 km/h? podaj no swój numer rejestracyjny
B
Bogdan
ja jechalem na wroclaw autobusy leca ok stowki nawet 110 i uwazam ze jada dobrze

pewnie muwisz o ekspresówce albo autostradzie - a ja mówię o zwykłej drodze powiatowej , a to wielka róznica. W dodatku standard tej drogi widać gołym okiem, oblodzona jezdnia i zakręt na zakręcie. Na miejscu tych pasażerów to wiał bym z takiego autobusu - życie jeszcze mi miłe.

Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia
g
gos
no i dobrze
G
Gość
Dziś wracałem z Rzeszowa do domu. W obszarze zabudowanym dognał mnie autobus i mało tego tak szybko jechał że nawet jak miałem 80 na liczniku to chciał mnie wyprzedzać. Oczywiście zatrzymywał się na przystankach i wiózł pasażerów. DO PAKI Z takimi kierowcami !!! Totalne wariactwo. !!! Nawet ja samochodem osobowym tak szybko nie jeżdzę, w dodatku w takie warunki pogodowe.
ja jechalem na wroclaw autobusy leca ok stowki nawet 110 i uwazam ze jada dobrze
B
Bogdan
Dziś wracałem z Rzeszowa do domu. W obszarze zabudowanym dognał mnie autobus i mało tego tak szybko jechał że nawet jak miałem 80 na liczniku to chciał mnie wyprzedzać. Oczywiście zatrzymywał się na przystankach i wiózł pasażerów. DO PAKI Z takimi kierowcami !!! Totalne wariactwo. !!! Nawet ja samochodem osobowym tak szybko nie jeżdzę, w dodatku w takie warunki pogodowe.
M
Mieszkaniec
W tej sytuacji pewnie kierowca nie miała już nic do powiedzenia, skoro dziecko wpadło pod tylnie koła, to kierowca mógł tego nawet nie zauważyć. Jednak w naszym mieście kierowcy autobusów za nic mają innych uczestników ruchu. Wymuszanie jest czymś na porządku dziennym oraz nie używają kierunków.
A
AS
Kasia... a jak kierowca miał ominąć chłopca, który ześlizgnął się nad pod koło? Prowadziłaś kiedyś autobus, czy chociażby auto osobowe? Wątpię. Jeśli, natomiast, jesteś kierowcą, to raczej "niedzielnym". Pozdrawiam
r
rat.med
Musimy wszyscy uważać zawsze, a tym bardziej w taką pogodę.
Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych
B
BUSOMAT.PL
Na dzieci trzeba szczególnie uważać. Małemu życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Wynajem autokarów Grudziądz
p
pawel
kierowcy pks jeżdżą bez wyobraźni wiozą ludzi jak prosiaki na spęd i inni uczestnicy ruchu się nie liczą czują się panami drogi
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska