Dyskusyjny Klub Książki w Wielgiem świętował swoje dziesięciolecie. Impreza ze względu na pandemię odbyła się w kameralnym gronie, ale tradycji stało się zadość. Był tort oraz dyskusja o książce. Każdy z uczestników otrzymał też w prezencie maseczkę, bo przecież bezpieczeństwo jest najważniejsze!
W powiecie lipnowskim tylko Ośrodek Kultury i Biblioteka Gminy Wielgie prowadzą Kluby Dyskusyjne Książki. Jeden z nich, ten dla dorosłych, w tym roku świętuje swoje dziesięciolecie. Pierwsze spotkanie odbyło się 28 kwietnia 2010 r. Wtedy z miłośnikami książek spotkała się Karina Obara, a dyskusja dotyczyła jej książki „Gracze”. Od tej chwili klubowicze spotkali się sto razy i o tyluż przeczytanych książkach dyskutowali.
Niektórzy z nich są od samego początku. To świetna okazja do naprawdę interesujących spotkań, bo czytanie nie tylko dostarcza rozrywki, ale przede wszystkim rozwija. Dla starszych ludzi, którzy teraz dużo czasu spędzają w domu, jest najlepszą alternatywą dla telewizyjnych seriali.
Jak na jubileusz przystało, nie zabrakło tortu, rozmów o książkach i wspomnień. Wszak przez ten czas klubowicze poznali wielu świetnych pisarzy – Ałbenę Grabowską, Joannę Jodełkę Marię Ulatowską i Jacka Skowrońskiego czy Renatę Czarnecką.
- W ubiegłym roku pojechaliśmy na wycieczkę do Muzeum Narodowego w Warszawie, by na własne oczy zobaczyć Bitwę pod Grunwaldem Jana Matejki – mówi Katarzyna Kwiecińska, dyrektorka Ośrodka Kultury i Biblioteki Gminy Wielgie. – Tak zafascynowała nami książka Joanny Jodełki „2 miliony za Grunwald”. W najbliższym czasie chcę zaproponować do dyskusji „Taniec pszczół”. Znalazły się w tej książce przejmujące opowiadania z czasów drugiej wojny światowej. Napisali je autorzy, bardzo lubiani przez naszych czytelników. To chociażby Maria Paszyńska, autorka cyklu „Owoc granatu”. W „Tańcu pszczół” znajdziemy jej „Wydmuszkę”. Spotkanie z tą pisarką miało uświetnić obchody naszego jubileuszu, ale pandemia pokrzyżowała nam plany. Mam nadzieję, że dojdzie ono do skutku, kiedy nasze życie wróci na stare tory. Musi to przecież kiedyś nastąpić.
Podczas jubileuszowego spotkania klubowicze dyskutowali o powieści „Kamienny Anioł”. To książka poruszająca problem starości, ale bez „lukrowania”. Czytelnik nie spotka tam cieszącej się życiem starszej pani, której przydarzają się śmieszne historie.
Spotkanie, jak zwykle, trwało dość długo, bo każdy chciał się podzielić swoimi wrażeniami i przemyśleniami. A większość klubowiczów jest już w takim wieku, że znają ten problem z własnego doświadczenia.
