W Zespole Szkół Technicznych w Lipnie rozegrano III Mikołajkowy Turniej Piłki Halowej Dziewcząt. Jego głównym organizatorem był nauczyciel wychowania fizycznego Cezary Bautembach. Od dawna wiadomo, że kobiety nie tylko kibicują, ale też potrafią świetnie grać w piłkę nożną i dostarczają nie mniejszych emocji niż panowie. Grają również w pełnym kontakcie, bo przecież żadna nie odpuszcza. Nie inaczej było podczas tego turnieju.W rozgrywkach powiatowych wzięły udział dwie drużyny. Rozegrano jeden, ale za to bardzo zacięty mecz. Gospodynie od samego początku miały przewagę, ale do ostatniego gwizdka walczyły o każdą piłkę. Pokonały pewnie rywalki 6:2.Puchary wręczyła dyrektor Ewa Juszczyk. Jednak nie sam wynik był tu najważniejszy, a sportowa rywalizacja. Najlepszą zawodniczką turnieju z drużyny gości została Elżbieta Jesionowska, natomiast z drużyny gospodarzy Oliwia Lejmanowicz. Tytuł najlepszej bramkarki przypadł Marzenie Wiśniewskiej, która nie obroniła zaledwie dwóch strzałów.Mecz sędziował Michał Mielczarek.
Małgorzata Chojnicka
W Zespole Szkół Technicznych w Lipnie rozegrano III Mikołajkowy Turniej Piłki Halowej Dziewcząt. Pewnie zwyciężyła drużyna gospodarzy z wynikiem 6:2. Jego głównym organizatorem był nauczyciel wychowania fizycznego Cezary Bautembach. Od dawna wiadomo, że kobiety nie tylko kibicują, ale też potrafią świetnie grać w piłkę nożną i dostarczają nie mniejszych emocji niż panowie. Grają również w pełnym kontakcie, bo przecież żadna nie odpuszcza. Nie inaczej było podczas tego turnieju.
W rozgrywkach powiatowych wzięły udział dwie drużyny. Rozegrano jeden, ale za to bardzo zacięty mecz. Gospodynie od samego początku miały przewagę, ale do ostatniego gwizdka walczyły o każdą piłkę. Pokonały pewnie rywalki 6:2.
Puchary wręczyła dyrektor Ewa Juszczyk. Jednak nie sam wynik był tu najważniejszy, a sportowa rywalizacja. Najlepszą zawodniczką turnieju z drużyny gości została Elżbieta Jesionowska, natomiast z drużyny gospodarzy Oliwia Lejmanowicz. Tytuł najlepszej bramkarki przypadł Marzenie Wiśniewskiej, która nie obroniła zaledwie dwóch strzałów.