1 z 30
Przewijaj galerię w dół

fot. Szymon Cieślak
Atrakcje zlotu to między innymi nocne wejście do wody.
2 z 30

fot. Szymon Cieślak
Nocne morsowanie w Żninie.
3 z 30

fot. Szymon Cieślak
Wspólne wejście do wody podczas zlotu morsów w Żninie. Na koniec zlotu była grochówka, którą przygotował Krzysztof Leśniewski, propagator kuchni pałuckiej.
4 z 30

fot. Szymon Cieślak
Wspólne wejście do wody podczas zlotu morsów w Żninie.