W godzinach wieczornych sprawca wybił szyby w wiacie przystanku autobusowego. Straty oszacowano na 4 tys. złotych. Szkodę poniósł Urząd Gminy w Stolnie.
- To kolejny akt wandalizmu wynikający z tego, że ludzie nie szanują publicznego mienia - mówi Jerzy Rabeszko, wójt gminy Stolno. - Zbulwersowani są mieszkańcy, ja również. Tym bardziej, że ludzie wiedzą, kto to zrobił, mówią o tym, ale nikt nie ma odwagi oficjalnie tego zgłosić. Ja wiem, że to jeden z mieszkańców wsi. Apeluję do ludzi, aby wydali wandala w ręce policji, bo tam sprawa już została zgłoszona.
Jak mówi wójt, wiata taka jak w Wabczu, kosztuje 9 tys. złotych.
- W drobny mak skruszyły się cztery szyby ze szkła hartowanego, a koszt jednej to tysiąc złotych - dodaje wójt. - Gminy nie stać na to, by je wymienić, bo za tydzień wandal znów może je wytłuc. Jeśli ludziom nie zależy, my nie będziemy wyrzucać w błoto pieniędzy.