https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeski starosta wciąż ufa swemu zastępcy. Mimo wyroku

Dariusz Knapik [email protected] Tel 52 32 63 141
- Trudno byśmy wydawali wyrok, gdy nie wydał go jeszcze sąd  (...) - mówi szef powiatowej rady Adam Purchała.
- Trudno byśmy wydawali wyrok, gdy nie wydał go jeszcze sąd (...) - mówi szef powiatowej rady Adam Purchała. sxc
Uznany za tajnego współpracownika wicestarosta wąbrzeski pisze już apelację. A jego szefowie chcą czekać na ostateczny werdykt.

Toruński Sąd Okręgowy orzekł, że Benedykt Dudek, wicestarosta wąbrzeski złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Dostał 3-letni zakaz kandydowania w wyborach i pełnienia funkcji publicznych.

W dniu, kiedy ogłaszano ten wyrok w Wąbrzeźnie trwała akurat sesja powiatowej rady. Dudek ani się na ten temat nie zająknął i obrady minęły w miarę spokojnie. Ale wicestarosta nie ma najmniejszych złudzeń, że na kolejnej sesji opozycja nie zostawi na nim suchej nitki. Przyznaje nam, że liczy się z wnioskiem o swoje odwołanie.

Z wyborczej matematyki wynika jednak, że może spać spokojnie. W 15-osobowej radzie rządząca koalicja "Powiatu 2010" i "Wspólnej sprawy" ma aż 10 głosów, a Dudek jest jednym z jej liderów.

- Konsekwentnie powtarzam to, co mówiłem panu rok temu, czekam na prawomocny wyrok - mówi starosta Krzysztof Mackiewicz. - Jeśli zapadnie, obojętnie jaki, wiem co mam robić. Tak, nadal mam zaufanie do swego zastępcy! W tej sprawie też nie mam powodów, by zmieniać wcześniejsze zdanie.

- Wiem, że pan Dudek wystąpił już o uzasadnienie orzeczenia i składa apelację - mówi szef powiatowej rady Adam Purchała. - Trudno byśmy wydawali wyrok, gdy nie wydał go jeszcze sąd. Skoro do tej pory wierzyliśmy wyjaśnieniom pana starosty, tym bardziej nie będziemy podejmować żadnych kroków w tej sprawie.

Dudek nie kryje, że już przygotowuje apelację. Wyrok jest bowiem dla niego bardzo krzywdzący. Podkreśla m. in, że przez sąd przewinęło się prawie 20 byłych funkcjonariuszy wąbrzeskiej bezpieki, ale żaden jakoś nie mógł rozpoznać nim TW "Zacharka". Bo, jak twierdzi wicestarosta, po prostu nie mógł!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Nakupowałem się Gazety by poczytać o aferze basenowej w Wąbrzeźnie piórem Knapika podobno redaktora.Jeden Sąd wypłacił odszkodowanie oskarżanym a drugi uniewinnił bo przetarg był zgodny z prawem. Knapik pisał bzdury przez tyle lat o aferze basenowej a teraz nie napisał ani słowa o uniewinnieniu oskarżonych. Tak samo będzie za jakiś czas z aferą wicestarosty Zacharka. Honor pisze się jak widać i coś oznacza.Humor nawet marny coś innego. Nawet u terenowego dziennikarza. Znaj proporcje mocium pisarczyku.

Piszesz bzdury .Jaki sąd zasądził odszkodowanie.?W pierwszej instancji wszyscy winni w drugiej jeden winny i to już ostatecznie.,więc było naruszenie prawa.
z
zbycho
Ten biedny pismaczek udaje że ma dobry węch , tymczasem jak mu były dyrektor gimnazjum puścił bąka koło nosa to nic nie poczuł, no bo to był bąk kolesia.
t
tomasz
Nakupowałem się Gazety by poczytać o aferze basenowej w Wąbrzeźnie piórem Knapika podobno redaktora.Jeden Sąd wypłacił odszkodowanie oskarżanym a drugi uniewinnił bo przetarg był zgodny z prawem. Knapik pisał bzdury przez tyle lat o aferze basenowej a teraz nie napisał ani słowa o uniewinnieniu oskarżonych. Tak samo będzie za jakiś czas z aferą wicestarosty Zacharka. Honor pisze się jak widać i coś oznacza.Humor nawet marny coś innego. Nawet u terenowego dziennikarza. Znaj proporcje mocium pisarczyku.
b
bogdanK
Jak nie będzie wicestarosty Dudka i jego ludzi to nie może być dalej starosty Maćkiewicza. Proste jak drut u szewca! Zresztą to nie Dudek a jakiś sekretarzyk w stanie wojennym biegał do komendy milicji na rozmowy. Ci co kiedyś byli a obecnie są tylko na listach IPN nie są już dla nikogo groźni. Boję się tych co pozostali nadal!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska