Rodzina bohaterów: Hanna i Józef Zielińscy z Kotnowa, w gminie Płużnica
Państwo Zielińscy zachowali się jak na prawdziwych bohaterów przystało. I za to odebrali podziękowania, gratulacje oraz słowa uznania, podczas spotkania w Urzędzie Gminy Płużnica. Na wszystkie zasłużyli po stokroć!
Przypomnijmy: w czwartek, 11 lipca w Goryniu pod Wąbrzeźnem doszło do zderzenia dwóch aut osobowych, citroen stanął w ogniu. O wypadku pisaliśmy: Zderzenie dwóch aut w gminie Płużnica. Pięć osób zostało poszkodowanych, jeden z samochodów zapalił się
- Pani Hanna wraz z mężem Józefem będący świadkami tego wypadku wykazali się ogromną odwagą i zachowując zimną krew pomogli poszkodowanym wyjść z rozbitego pojazdu, który po chwili stanął w płomieniach - relacjonuje asp. Krzysztof Świerczyński z policji w Wąbrzeźnie.
Nie ma wątpliwości, że te działania uratowały osoby z citroena.
- Bez wątpienia ich postawa jest godna podziwu i zasługuje na najwyższe uznanie! - chwalą policjanci z Wąbrzeźna.
Podziękowania od komendantów służb oraz lokalnych władz
Dumny z postawy mieszkańców Kotnowa jest Maciej Puchała, wójt gminy Płużnica. Zaprosił ich na spotkanie w Urzędzie Gminy Płużnica, na którym Hannie i Józefowi Zielińskim wręczył list gratulacyjny i podziękowania.
Państwu Zielińskim bohaterskiej postawy gratulowali także Leszek Kawski, zastępca wójta gminy Płużnica, Gizela Pijar, wicestarosta powiatu wąbrzeskiego, komendant powiatowy policji w Wąbrzeźnie mł. insp. Dariusz Dziura oraz zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Wąbrzeźnie bryg. Piotr Rogowski.
Wypadek w Goryniu, jeden z samochodów stanął w płomieniach
Do poważnego wypadku w Goryniu, w gminie Płużnica, doszło w czwartek (11 lipca) na drodze wojewódzkiej nr 543. Zderzyły się dwa samochody, którymi łącznie podróżowało pięć osób, w tym dziecko.
- Jeszcze przed naszym przyjazdem z citroena, który się zapalił, dwóm osobom z wnętrza pojazdu pomogły się wydostać na zewnątrz postronne osoby. Drugim z aut audi A6 podróżowały trzy osoby w tym dziecko - krótko po wypadku relacjonował "Pomorskiej" bryg. Piotr Rogowski.
Do szpitali przewieziono wszystkie osoby uczestniczące w wypadku. Najpoważniej rannego kierowcę citroena do lecznicy przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Życiu mężczyzny już nic nie zagraża.
