Pijani kierowcy to problem na drogach numer "jeden". Numerem "dwa" okazuje się stan techniczny pojazdów.
Podczas poniedziałkowej akcji "Rękaw" wąbrzescy policjanci skontrolowali aż 856 kierowców. Ani jeden z nich nie był pod wpływem alkoholu. Za to aż 15 samochodów nie miało ważnych badań technicznych, albo ich stan wzbudził zastrzeżenia funkcjonariuszy.
- Przyłapani kierowcy usprawiedliwiali się, że o przeglądzie technicznym zapomnieli, albo nie zauważyli mijającego terminu ważności badań - relacjonuje Michał Głębocki, rzecznik policjantów z Wąbrzeźna.
"Punktów" nie wlepiają
Co za to grozi? Sankcje nie są tak dotkliwe jak za przewinienia drogowe. - Możemy nałożyć na kierowcę mandat, ale rzadko to robimy. Bo bardzo dotkliwą sankcją jest już samo odebranie kierowcy dowodu rejestracyjnego pojazdu - mówi rzecznik Głębocki.
Kierowca otrzymuje pokwitowanie - ważne 7 dni - dzięki któremu może dojechać autem do stacji diagnostycznej, aby usunąć usterki, albo wykonać obowiązkowy przegląd pojazdu. Po wykonaniu badań, kierowca po dokumenty auta musi się pofatygować do starostwa.
Rowerzyści też muszą dbać o swoje pojazdy
Wobec rowerzystów zmasowanych kontroli policjanci nie prowadzą. Jednak także miłośnicy jazdy na takich jednośladach muszą dbać, aby ich pojazdy były w dobrym stanie technicznym. I, aby były wyposażone we wszystkie elementy, które są obowiązkowe, a niestety często pomijane przez producentów rowerów: n białe światło pozycyjne z przodu, n jedno czerwone światło odblaskowe o kształcie innym niż trójkąt i jedno czerwone światło pozycyjne (może być migające) oraz n sprawny sygnał dźwiękowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
