Wąbrzeźno. Przedszkolaki to znawcy świątecznych tradycji

Pełną parą idzie przygotowywanie świątecznych ozdób w oddziale unijnym "Przyjaznego przedszkola" przy ul. Poniatowskiego. Od razu wyczuwa się tutaj bożonarodzeniową atmosferę, w tle słychać kolędy. Widać, że maluchy uwielbiają święta.

Sianko, opłatek i choinka być muszą

Przedszkolaki już od progu witają gościa głośnym: "dzień dobry". Nie przerywając pracy nad łańcuchem, opowiadają o znanych im świątecznych tradycjach.

- Boże Narodzenie jest bardzo wyjątkowe, bo wtedy urodził się pan Jezusek - pewnym głosem odpowiada Nikolas Morański.

Marta Zbrońska zaraz dodaje: - Pan Jezus urodził się na sianie, dlatego też zawsze pod obrus na wigilijnym stole kładziemy sianko.

A co z innymi tradycjami?

- W Wigilię przed kolacją dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia. Gdy rozstawiamy talerze na stole, to dokładamy jeden dodatkowy dla niespodziewanego gościa - wymieniają jednym tchem przedszkolaki.

Jakie tradycje najbardziej podobają się maluchom?

- Bardzo lubię śpiewać kolędy, moja ulubiona to "Przybieżeli do Betlejem" - odpowiada Łukasz Laskowski.

Także ubieranie choinki podoba się dzieciom, szczególnie chłopcom.

Dziewczynki przyznają natomiast, że pomagają swoim mamom w sprzątaniu i przygotowywaniu potraw.- Razem z bratem sprzątamy swój pokój, ja do tego jeszcze zamiatam i pomagam mamie w kuchni, rozkładam też talerze na stole - wymienia Marta Zbrońska

Przedszkolaki przekonane są, że święta nie mogą odbyć się bez upominków od Gwiazdora. ?- Prezenty dostają tylko grzeczne dzieci. Niegrzeczne pod choinką będą miały rózgi i łupiny po ziemniakach - przestrzega Nikolas Morański.

Przedszkolaki od razu wymieniają swoje wymarzone prezenty.

- Bardzo chciałbym dostać hulajnogę - mówi Łukasz Laskowski.

Nikolasowi Rygielskiemu i Błażejowi Zwierskiemu marzą się samochody policyjne, natomiast Marta Zbrońska chętnie pobawi się nową lalką.

Przedszkolaki liczą też na słodycze. Ale, aby te marzenia się ziściły, dzieci musiały zrobić coś bardzo ważnego. - Należy napisać list do Gwiazdora. My rysowaliśmy, co chcemy dostać i teraz Gwiazdor wie, co nam przynieść - rezolutnie odpowiada Nikolas Morański.

Nie tylko barszcz z uszkami

Maluchy doskonale znają się także na bożonarodzeniowej kuchni. - Na święta zawsze gotuje się czerwony barszcz z uszkami, są pierogi z grzybami i kapustą oraz karp - wymienia Nikolas Rygielski.

Łukasz Laskowski dodaje: - Są też świąteczne ciasta. Moje ulubione to czekoladowe.

A co maluchy będą robiły, gdy odejdą od świątecznych stołów? ?- Pójdziemy na sanki! - odpowiadają jednogłośnie przedszkolaki.