pomorska.pl/wabrzezno
Więcej informacji z Wąbrzeźna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wabrzezno
E-wydanie Gazety Pomorskiej
E-wydanie Gazety Pomorskiej
Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ
Wąbrzeską aferę basenową ujawniła nasza gazeta. Dzisiaj (środa), po 5-letnim procesie, zapadł w tej sprawie wyrok. Były burmistrz Maciej W. uznany został za winnego niedopełnienia obowiązków i wyrządzenia miastu szkód znacznej wartości. Biegli wycenili je na ponad dwa miliony. Sąd skazał go na rok więzienia, w zawieszeniu na dwa lata. Pozostała czwórka byłych wąbrzeskich notabli otrzymała kary po 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Wszystkim wymierzono też grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj też: Sąd już czwarty rok docieka, gdzie wąbrzescy notable zgubili... basen i saunę
- Na pewno stanowi to dla nas pewne, moralne zadośćuczynienie. Ludzie, za sprawą których nasze miasto poniosło tyle szkód, zostali wreszcie osądzeni - nie kryje burmistrz Wąbrzeźna Bogdan Koszuta. Gmina występowała w procesie jako oskarżyciel posiłkowy. Burmistrz nie zamierza się odwoływać od wyroku. Jeszcze nie wie, czy władze miasta będą w procesie cywilnym dochodzić swoich strat.
Czytaj też: Burmistrz Wąbrzeźna oskarża... sąd
Przypomnijmy, że za sprawą byłych notabli podpisano z grudziądzką firmą olbrzymi kontrakt na budowę krytej pływalni. Prawo złamano już w czasie przetargu, a zwycięska oferta była nierealna. Wbrew przyjętym zobowiązaniom trakcie budowy wykonawca skasował m. in. całe piętro, trybuny, jeden z trzech basenów, pływający pomost, saunę. Stosowano też tańsze materiały, wadliwe urządzenia.