Spis treści
- Wsparcie dla kredytobiorców. 4 filary wsparcia
- Buda: Trwają prace nad projektem ustawy dotyczącej wsparcia kredytobiorców
- Apel Budy: Banki powinny podnieść oprocentowanie lokat
- Plan pomocy dla kredytobiorców bez szczegółów
- Kuczyński: Od zapowiedzi do ustaw daleka droga
- Raty kredytów w górę o 70. proc. Dlaczego?
– Rząd nie chowa jednak głowy w piasek. Dostrzegamy problemy i natychmiast staramy się z nimi zmierzyć – powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Dlatego proponujemy odważny plan, który ulży kredytobiorcom złotówkowym. Ma on pomóc im przejść przez trudny czas podniesionych stóp procentowych – wyjaśnił szef rządu.
Wsparcie dla kredytobiorców. 4 filary wsparcia
Pomoc ma być skierowana do rodzin posiadających kredyty hipoteczne w złotych. Funkcjonować będą 4 filary wsparcia dla kredytobiorców:
- 4 miesiące „wakacji kredytowych” – wartość wsparcia to ok. 3 mld zł rocznie (przesunięcie dochodu).
- Pomoc dla kredytobiorców z przejściowymi problemami – wartość wsparcia to 1,4 mld zł w 2022 r. i 2 mld zł w 2023 r.
- Wprowadzenie nowego wskaźnika oprocentowania kredytu w miejsce WIBOR-u od 1 stycznia 2023 r. – wartość wsparcia to ok. 1 mld zł rocznie.
- Dodatkowy mechanizm odporności systemu – Fundusz Pomocy.
Buda: Trwają prace nad projektem ustawy dotyczącej wsparcia kredytobiorców
– Według szacunków resortu, ok. 100 tys. kredytobiorców może skorzystać ze wsparcia dotyczącego rat – poinformował we wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Z kolei z wakacji kredytowych nawet jedna czwarta dłużników.
Ponadto szef resortu rozwoju przyznał, że prace nad ustawą we współpracy z Ministerstwem Finansów się toczą, "samo wyjście z resortu, to w ciągu kilku tygodni gotowy projekt, żeby skonsultować z rynkiem". Jego zdaniem projekt powinien wyjść z resortu MRiT czy MF "w ciągu kilku tygodni". Natomiast konsultacjom zostanie poddany "jak najszybciej, żeby w okresie wakacyjnym to rozwiązanie już zadziałało jako obowiązujące przepisy".
Apel Budy: Banki powinny podnieść oprocentowanie lokat
Podczas wtorkowej konferencji Buda zaapelował do banków o dostosowanie oprocentowania lokat do realiów rynkowych. – Dzisiaj apelujemy do banków o podniesienie i urealnienie stawek oprocentowania lokat. Jeśli ten apel nie zostanie wysłuchany, to mamy możliwość stosowania instrumentu nakazowego, ustawowego, choć nie chcielibyśmy tego robić – wyjaśnił.
– Dzisiaj stopień odrealnienia oprocentowania jest bardzo duży, niewspółmiernie duży w stosunku do stóp procentowych i inflacji, więc chcielibyśmy zobaczyć znaczące wzrosty w ofercie różnych banków – mówił.
Plan pomocy dla kredytobiorców bez szczegółów
– Ogłaszanie tak daleko idących zmian, w sposób nagły, bez podania ich szczegółów i bez wcześniejszej, możliwie szerokiej, debaty skutkuje wyłącznie tworzeniem niepewności i to i tak już w wyjątkowo niepewnych czasach – stwierdził w przesłanym nam komentarzu Adrian Zwoliński z Konfederacji Lewiatan.
Jego zdaniem trudno w tej chwili o "szczegółową analizę wskazanych propozycji, bo zwyczajnie brak niezbędnych szczegółów". – Istnieje ryzyko, że te propozycje, traktowane całościowo, będą w konsekwencji przyczyniały się do dalszych podwyżek stóp procentowych – pisze.

Emerytury będą wyższe. To już pewne. Powód nie jest oczywisty. Sprawdź ile zyskasz
Średnia prognozowana długość życia w Polsce w porównaniu z poprzednim rokiem znów spadła – wynika z opublikowanych przez GUS tablic średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn. Wyższy wskaźnik ...
– Ciężko też znaleźć uzasadnienie dla np.: bezwarunkowych, czyli przeznaczonych dla wszystkich, wakacji kredytowych w warunkach walki z galopującą inflacją. Jeśli ten pakiet ma być wsparciem dla osób tracących płynność, czyli dla takich, których sytuacja uległa drastycznemu pogorszeniu, to fundamentalne jest ustalenie bardzo dobrze dopasowanych warunków – podsumowuje.
Kuczyński: Od zapowiedzi do ustaw daleka droga
– Od zapowiedzi do ustaw daleka droga – skomentował zaproponowane rozwiązania Piotr Kuczyński, analityk Xelion. – W tym roku wpływ na zadłużonych niewielki lub żaden – dodał.
Jednocześnie ekspert przypomniał, że WIBOR "rzeczywiście od dawna miał być zastąpiony innym miernikiem". – LIBOR w CHF zastąpiono SARON-em. Który był wyższy niż LIBOR… Poza tym banki z pewnością zadbają o to, żeby łączne oprocentowania nie spadło. Nie należy tej zapowiedzi traktować jako podarek – wskazuje.
– Odroczenie raty kredytu (raz na kwartał). Zobaczymy czy wszystkich, czy wybranych (myślę, że to drugie) i jak wybranych. Premier powiedział, że odroczenie będzie spłatą „bez odsetek”. Wielu zrozumiało zapewne, że będzie to rata bez naliczonych odsetek – nic z tych rzeczy – będzie to opóźniona rata bez karnych odsetek – wyjaśnia.
Z kolei, jeżeli chodzi o Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, to ekspert przypomina, że "on istnieje i działa na dokładnie takich warunkach ja przedstawił premier…". – Nie wiem, po co tworzyć kolejny fundusz – wystarczy polepszyć warunki skorzystania z obecnego – napisał. – A na razie na spadkach ceny akcji banków po tej propozycji tracą inwestujący w fundusze akcji i w PPK – dodał.
Raty kredytów w górę o 70. proc. Dlaczego?
– Cykl podwyżek stóp procentowych spowodował już bowiem, że rata przeciętnego kredytu mieszkaniowego wzrosła o około 70 proc. Gdyby tego było mało, to wszystko wskazuje na to, że wciąż nie jesteśmy u kresu podwyżek – wskazuje z kolei w swojej analizie Bartosz turek, główny analityk HRE Investmensts.
– O tym jak poważny jest to problem najlepiej świadczą szacunki HRE Investments, z których wynika, że tak jak jeszcze w 2020 roku przeciętny kredytobiorca wydawał na ratę około 29% dochodu, to dziś na ten cel wydaje już około 40-45 proc. wynagrodzenia – dodał.