Walka o pieniądze?

     - Trwa walka o uczniów, bo za nimi idą pieniądze - argumentuje decyzję golubsko-dobrzyńskiego starostwa Mieczysław Konczalski, wójt Radomina.
     Radni Radomina chcieliby, aby uczniowie z gminy mogli kontynuować naukę w szkole ponadgimnazjalnej na miejscu. Jednak prowadzenie takiej placówki nalezy do powiatu. Gminy z kolei są odpowiedzialne za naukę młodszych uczniów - w przedszkolach, podstawówkach i gimnazjach. Jeżeli miasto lub gmina chcą założyć szkołę, którą zgodnie z ustawą oświatową prowadzi powiat, musi mieć na to jego zgodę. Odwrotnie również.
     Starostwo w Dobrzyniu
     nie zamierza jednak powiedzieć "tak"
     powstaniu szkoły ponagimnazjalnej w Radominie.
     - To jest nasze zadanie. Mamy bazę, kadrę, a oferta dla uczniów jest wystarczająca - mówi Bogumiła Zarębska, sekretarz w starostwie. W powiecie golubsko-dobrzyńskim są trzy zespoły szkół proponujące naukę po gimnazjum - dwa w Golubiu-Dobrzyniu i jeden w Kowalewie Pomorskim.
     Wójt Radomina nie jest z tej decyzji zadowolony: - Skoro powiat zdecydował się na utworzenie gimnazjum, to nam nie powinien zakazywać utworzenia szkoły ponadgimnazjalnej - mówi. - Tym bardziej, że Gimnazjum Powi_a_towe jest nielegalne, bo na jego powstanie nie było zgody gmin - dodaje. Pani sekretarz odpiera zarzuty: - Gdyby wszystko nie było w porządku, to kuratorium nie pozwoliłoby nam na utworzenie tej szkoły.
     _Gimnazjum Powiatowe w Golubiu-Dobrzyniu zostało powołane uchwałą z maja 2001 roku. Zdaniem pani sekretarz ówczesny
     stan prawny nie wymagał
     uzyskania przez powiat zgody gmin na jego prowadzenie. Potem przepisy się zmieniły.
     Według znowelizowanej ustawy musiało już z kolei działać Starostwo Powiatowe w Rypinie. - _I zrobiliśmy wszystko tak, jak powinniśmy, zgodnie z prawem - podkreśla Marek Błaszkiewicz, wicestarosta rypiński. Radni powiatu w Rypinie Gimnazjum Powiatowe powołali dopiero rok temu na wiosnę. Powiat rypiński musiał mieć na to zgodę wszystkich gmin, które wchodzą w jego skład i ją uzyskał.