Zobacz wideo: Jak będzie wyglądał Plac Wolności w Bydgoszczy?
Na Cmentarz Starofarny powróciła figura aniołka, który od ponad dwudziestu lat jest symbolem Bydgoskiej Kwesty (znaczek z aniołkiem stworzył nieżyjący bydgoski plastyk Marek Rona). Poważnie uszkodzony pomnik, który stoi na grobie 9-letniej dziewczynki, wreszcie doczekał się odbudowy. Niestety, efekty prac rekonstrukcyjnych wywołują zdziwienie.
"Oczom nie wierzyłam"
- Idąc na groby moich bliskich mijam tego aniołka od wielu lat - mówi pani Barbara, którą spotykamy na Starofarnym. - Kiedy zobaczyłam odtworzoną wersję, nie wierzyłam własnym oczom. To nie jest rekonstrukcja, a jakaś wizja artystyczna autora - podkreśla bydgoszczanka.
Zobacz również:
Koronawirus. Szczepionki. Ile będą kosztować? Oto najważniej...
Pomnik przetrwał 90 lat
Pomnik w postaci anioła opartego o kamienny krzyż, stylizowany na pień drzewa (modna w latach 20 i 30. ubiegłego wieku forma, stosowana w zakładach kamieniarskich) stał na grobie Urszulki Menclówny przez ponad 90 lat (dziewczynka, co wiemy z nekrologu zamieszczonego przez zrozpaczonych rodziców w „Dzienniku Bydgoskim“ , zmarła 25 września 1926 r. po dwudniowej chorobie). I pewnie stałby do dziś, gdyby nie wandale, którzy w lutym 2019 r. odcięli głowę aniołowi i część lewego skrzydła.
Zobacz zdjęcia rzeźby przed i po dewastacji oraz po rekonstrukcji:
Rekonstrukcja odbiega od wyglądu oryginału
Na zlecenie Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, które od dekady jest głównym organizatorem zbiórek funduszy na renowacje grobów na najstarszych bydgoskich cmentarzach, rekonstrukcji aniołka, a przy okazji renowacji całej figury dokonał Dawid Kurkowski z Torunia (to nie pierwsza praca tego autora na Starofarnym; najnowszą można oglądać w sektorze K - to grób nastoletniej Marty Schulcówny). Pytany o rekonstrukcję aniołka na grobie Urszulki Menclówny, mówi: - Bardziej zdałem się na swoje artystyczne wyczucie, niż wierne odtworzenie oryginalnej twarzy. W mojej ocenie ta zniszczona była okrągła, pyza. Nie podobała mi się... Nadałem jej delikatniejsze i bardziej subtelne rysy - mówi Kurkowski. Twierdzi też, że dysponował bardzo ubogim materiałem ikonograficznym, który nie pozwalał na zrobienie wierniej kopii.
Jak się dowiadujemy, wandale in spe (czyli tacy, którzy w przyszłości mogą się pojawić na cmentarzu przy ul. Grunwaldzkiej) nie będą mieli łatwego zadania. - Zastosowana technika zespolenia głowy aniołka z korpusem sprawia, że całość jest teraz znacznie mocniejsza - ujawnia Kurkowski.
Co na to TMMB?
Zapytaliśmy Jerzego Derendę, prezesa TMMB, o opinię na temat zrekonstruowanej figury. - To jest wersja podstawowa, dobrze to wygląda. Nie jest wykluczone, że mogą być jakieś poprawki - słyszymy.
Pandemia koronawirusa. Kwesta odwołana
Przypomnijmy. W tym roku, z uwagi na pandemię, kwesta na bydgoskich cmentarzach została odwołana. Jednocześnie na stronie internetowej TMMB pojawiła się informacja, że „postanowieniem prezydenta Rafała Bruskiego Wydział Zarządzania Kryzysowego przystąpi do zamontowania monitoringu działającego za dnia i w nocy“. Właśnie na Starofarnym.
Kiedy można spodziewać się tak potrzebnego „podglądu“ nekropolii? To pytanie zadaliśmy Marcie Stachowiak, rzeczniczce ratusza. Czekamy na odpowiedź.
Komentarz autorki artykułu:
Ani organizatorom dorocznych bydgoskich kwest, ani wolontariuszom, a tym bardziej darczyńcom nie można odmówić jednego: robią wiele, by naruszone zębem czasu, i - niestety - także ludzką ręką zabytkowe nagrobki na Cmentarzu Starofarnym, zachować dla przyszłości. Natomiast oburzenie i sprzeciw budzi jakość prac remontowo-konserwatorskich. Z przykrością i zażenowaniem stwierdzam: to nie są renowacje „na lata“.
Co do najnowszej rekonstrukcji - nie przekonuje mnie argument Dawida Kurkiewicza, który uznał, że da aniołkowi nową twarz, bo pierwotna „to była pyza“. Od tego, kto podejmuje się rekonstrukcji oryginału oczekuje się, że wykona wierną kopię. Tylko w przypadku nowego dzieła można zrealizować własną wizję artystyczną...
