Romana Strzelecka, szefowa WTZ na osiedlu Mniszek w Grudziądzu ma je otrzymać do godziny 14.00. - Chcemy rozmów i kompromisu. Jeśli miasto odmówi, rodzice rozpoczną protest głodowy - mówi Romana Strzelecka.
Udział w nim zadeklarowało kilku rodziców. W WTZ przygotowano już dla nich posłania. - Nie mamy innego wyjścia. Będziemy głodować, dopóki wystarczy nam sił - wyjaśnia Grzegorz Jaworski.
Niektórzy pracownicy WTZ oraz część rodziców niepełnosprawnych uczestników zapowiada również okupację budynku (spali już w nim w miniony weekend). Boją się bowiem, że miasto będzie chciało go przejąć.
Grudziądz. W Warsztatach Terapii Zajęciowej szykują się do rozpoczęcia głodówki
- Sprawa jest w sądzie i do wydania prawomocnego wyroku WTZ mogą normalnie funkcjonować w zajmowanym budynku - twierdzi Roman Kruszyński, pełnomocnik szefostwa WTZ.
Z tego właśnie powodu z kwitkiem zostali odprawieni pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami, którzy dziś o godz. 10.00 chcieli przejąć lokal.
Przypomnijmy, że urzędnicy wypowiedzieli warsztatom umowę, na mocy której zajmowały one należący do miasta budynek.
Czytaj e-wydanie »