Przydatność ziół w medycynie jest bezsprzeczna. Wiedzą o tym nie tylko nasze babcie, ale i lekarze oraz poważni naukowcy. A oto kilka przykładów tej "przydatności":
- ziele karczocha wpływa normalizująco na poziom cholesterolu we krwi, a to za sprawą cynaryny, czyli związku czynnego znajdującego się w liściach karczocha;
- mięta - stosowana jest w zwalczaniu zespołu nadwrażliwego jelita, pobudza funkcjonowanie mózgu, ma właściwości rozkurczające;
- rumianek - łagodzi zaburzenia żołądkowe, wspomaga trawienie, uspokaja;
- dziurawiec - ma działanie moczopędne, poprawia nastrój - polecany w przypadkach łagodnej depresji;
- napar z zielonej herbaty obniża poziom tzw. złego cholesterolu oraz podnosi poziom dobrego (za ten proces odpowiedzialne są polifenole, które blokują osadzanie się złego cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych i ułatwiają jego wydalanie z organizmu);
- melisa stosowana jest w bezsenności, depresji, nerwicy; pomaga w bólach głowy, bólach menstruacyjnych i zespole przewlekłego zmęczenia;
- nagietek lekarski jest jednym z najskuteczniejszych środków leczniczych w przypadku egzemy, oparzeń i stłuczeń;
- tymianek ma działanie bakteriobójcze, grzybobójcze oraz wykrztuśne i jako taki polecany jest alergikom oraz przy rozstrojach pokarmowych oraz przy zapaleniach stawów;
- wilczomlecz zalany wrzątkiem i uzupełniony tymiankiem pomaga w atakach astmy.