Wybór miejsca, w którym będziemy chcieli pobudować dom należy dobrze rozważyć. Bynajmniej jedynym kryterium nie powinna być cena za metr kwadratowy. Decydując się na zakup ziemi warto zapoznać się ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Pozwoli to w przyszłości uniknąć frustracji spowodowanych np. brakiem kanalizacji, dróg, gazu, oświetlenia czy innych atrybutów miasta, z których chcieliby korzystać osiedlający się na terenach wiejskich.
W przypadku gminy Świecie wyraźnie określono, że na szczególne wsparcie mogą liczyć tylko budujący się w Sulnowie i Sulnówku. Wykaz inwestycji prowadzonych w ostatnich latach nie pozostawia co do tego żadnych złudzeń. Dlaczego właśnie te wsie? Wynika z bliskiego sąsiedztwa, co znacząco wpływa na koszty doprowadzenia mediów, stosunkowo gęstego zaludnienia tych obszarów oraz słabej, pod względem rolniczym, ziemi. - Zupełnie inaczej wygląda sytuacja np. w Wiągu, gdzie zdarzają się grunty nawet trzeciej klasy - tłumaczy Wiesław Ratkowski, odpowiedzialny z budownictwo w gminie Świecie. - Chcemy je jak najdłużej zachować dla celów rolniczych.
Oczywiście jeśli ktoś uprze się może kupić urodzajne pole i na jego środku wybudować dom, tyle, że wiąże się to z wieloma staraniami i poważnymi kosztami czyniącymi inwestycję całkowicie nieopłacalną.
Czytaj e-wydanie »