https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wataha wilków na parkingu w Balczewie koło Inowrocławia!

(JB)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Jeden z okolicznych mieszkańców wybrał się z psem, w ciągu dnia, na spacer do lasu Balczewo koło Inowrocławia. Jakież było jego zdumienie, ale i lęk, kiedy zobaczył stado kręcących się wilków.

Orientacyjnie zdążył ocenić, że wataha składała się z 9-10 starszych i młodych osobników. Zupełnie nie wykazały one żadnego zaniepokojenia, ani lęku obecnością człowieka i zajęte były węszeniem terenu. Czym prędzej wziął na ręce swego psa, dla którego one mogły być rzeczywistym niebezpieczeństwem, i wycofał się.

Krakowski uczony, prof. Henryk Okarma, aktualnie najlepszy znawca tych zwierząt i autor książek o nich, uważa, że współczesne wilki prawie całkowicie zatraciły dawną lękliwość wobec ludzi, co potwierdzają też obserwacje kujawskich myśliwych i ludzi lasu.

Komentarze 61

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
ja obywatel x
gdybyscie nie wybijali zwierzyny lownej to wilk by byl syty i nie opuszczal lasu
H
How_High
Wy byście wszystkie zwierzęta mordowali buraki. Myśliwy heh dobre sobie. Zwykły morderca bez honoru i szacunku do przyrody. Wilk był w lesie więc w swoim domu. Żeby tak ktoś wszedł tobie bucu na posesję i postrzelał. Ludzki śmieć i nic więcej z ciebie
M
Myśliwy

Co do ilości wilków, populacja się rozrasta i zajmuje takie miejsca gdzie nikt od setek lat ich nie widział, nawet jeśli sporadyczne to coraz częstsze są ataki wilków na zwierzęta gospodarskie, coraz częściej podchodzą do siedzib ludzkich choć w lasach im nie brakuje pożywienia. Podchodzą coraz bliżej bo tam jest łatwiejszy pokarm, a gdy konkurencji przybędzie (ilość wilczych watah będzie się zwiększała) takich sytuacji będzie więcej. Czy taka ilość wilka nie wystarczy?? Niech mi ktoś logicznie powie, że jak będzie ich więcej będzie lepiej?! Moim zdaniem już miejscami jest ich za dużo, powinno się teraz to kontrolować, utrzymywać populację w odpowiednich ilościach bez szkody dla tego gatunku.

 

Wypadki z bronią, na polowaniu się zdarzają ale jest to marginalne zdarzenie i często takich ludzi się usuwa z myśliwskiego środowiska. W każdym społeczeństwie, zawodzie, organizacji itd są osoby nieodpowiedzialne, które psują wizerunek. Nie można tego uogólniać.

A co do ilości myśliwych w przeliczeniu na 1 mieszkańca, Polska w Europie jest na szarym końcu. Np. w Irlandii 1 myśliwy na 9 mieszkańców a w Polsce 1 na 316.

G
Gość

Co się tyczy ataków na zwierzęta gospodarskie dokonywane przez wilki to bez przesady. To są sporadyczne przypadki. Takie jak wypadki na polowaniach kiedy jeden pijany głupek postrzeli lub zastrzeli drugiego.

Wilki są zagrożeniem więc trzeba do niech strzelać, a myśliwi strzelający na oślep nie są zagrożeniem ? Proponuję profilaktycznie zmniejszać populacje myśliwych bo stanowią zagrożenie dla siebie i innych...

G
Gość
Co to za pierdolenie :-)) Krowy, kurczaki, świnie to bydło typowo do uboju. Mięso sie spożywa, ze skór robi buty a z pierza poduszki. Ponadto, żeby pozyskać mleko krowy nie trzeba zabijać. Napisz nam jeszcze pajacu kiedy ostatnio jadłeś żubra, wilka albo lisa... No tak, zabijamy Bo niszczą uprawy. Ile tych upraw ? Mieszkam na wsi i jakoś nie widziałem tych dantejskich scen na polach. Te sarenki nie wydepczą więcej niż traktor.
G
Gość
Co to za pierdolenie :-)) Krowy, kurczaki, świnie to bydło typowo do uboju. Mięso sie spożywa, ze skór robi buty a z pierza poduszki. Ponadto, żeby pozyskać mleko krowy nie trzeba zabijać. Napisz nam jeszcze pajacu kiedy ostatnio jadłeś żubra, wilka albo lisa... No tak, zabijamy Bo niszczą uprawy. Ile tych upraw ? Mieszkam na wsi i jakoś nie widziałem tych dantejskich scen na polach. Te sarenki nie wydepczą więcej niż traktor.
G
Gość
W dniu 23.03.2018 o 07:27, Bartosz napisał:

Teraz jest takie lobby, taka tendencja z zachodu, wszystko jest na odwrót. Związki dwóch płci są ok trzeba je bronić, aborcji trzeba bronić, zabijania zwierząt trzeba zakazać, wycinkę drzew zakazać, hodowlę zwierząt futerkowych zakazać, budowę autostrad też, węgla nie palić itd. EKOOSZOŁOMY. Polska to ma być taki duży rezerwat przyrody dla zachodu, ma być rynkiem zbytu, lepiej żeby tu fabryki nie powstawały. Nie brońcie tak wszystkiego tak dla zasady, biedne wilki, żubry, łosie i co jeszcze? A może tak zacząć bronić drób na fermach, albo świnie które wędrują na ubój, albo może zakazać doić krowy bo cielakowi jest mleko odbierane, biedny maluch, albo jajka może zakazać jeść, przecież zabijamy nienarodzone pisklaki, a może zlikwidować KFC, McDonaldy, nie? Taka wybiórcza ochrona przyrody? to co jest mi potrzebne to cicho sza a to co ładne, nie mam z tego osobiście pożytku niech jest bo ma być, a po co to nie wiem. Niech wilki rozmnażają się na umór bo takie ładne, ale to że ludziom podchodzą pod domy, zabijają zwierzęta gospodarskie, pustoszą lasy z dzików, saren, jeleni to już nie ważne, nie moje to w du*** mam to. Ci wszyscy pseudo-ekolodzy mają taką wybiorczość bo to co jest im potrzebne do codzienności jest dobre, fajne, chcemy jeść, się ubierać w skórzane buty, pić mleko, jeść jogurty. To wszystko dary natury tak jak ten żubr, wilk, te drzewa w puszczy z których macie meble i które człowiek ma prawo pozyskiwać tak jak wszystko inne. Dopiero jak takiemu wyleci łoś pod samochód, rozbije samochód, nie daj boże ktoś zginie, dopóki jego pieska na spacerze nie zjedzą wilki, dopóki suche drzewo nie przewali się na łeb, nie zabije dziecka w wózku to jest dobrze, trzeba tego bronić. Podejrzewam że myślenie by się zmieniło. Wszytko z głową można robić, ograniczać populację wilka też.

Szacun za wypowiedź widać że masz zdrowy rozsądek i mówisz z sensem
B
Bartosz

Teraz jest takie lobby, taka tendencja z zachodu, wszystko jest na odwrót. Związki dwóch płci są ok trzeba je bronić, aborcji trzeba bronić, zabijania zwierząt trzeba zakazać, wycinkę drzew zakazać, hodowlę zwierząt futerkowych zakazać, budowę autostrad też, węgla nie palić itd. EKOOSZOŁOMY. Polska to ma być taki duży rezerwat przyrody dla zachodu, ma być rynkiem zbytu, lepiej żeby tu fabryki nie powstawały. Nie brońcie tak wszystkiego tak dla zasady, biedne wilki, żubry, łosie i co jeszcze? A może tak zacząć bronić drób na fermach, albo świnie które wędrują na ubój, albo może zakazać doić krowy bo cielakowi jest mleko odbierane, biedny maluch, albo jajka może zakazać jeść, przecież zabijamy nienarodzone pisklaki, a może zlikwidować KFC, McDonaldy, nie? Taka wybiórcza ochrona przyrody? to co jest mi potrzebne to cicho sza a to co ładne, nie mam z tego osobiście pożytku niech jest bo ma być, a po co to nie wiem. Niech wilki rozmnażają się na umór bo takie ładne, ale to że ludziom podchodzą pod domy, zabijają zwierzęta gospodarskie, pustoszą lasy z dzików, saren, jeleni to już nie ważne, nie moje to w du*** mam to. Ci wszyscy pseudo-ekolodzy mają taką wybiorczość bo to co jest im potrzebne do codzienności jest dobre, fajne, chcemy jeść, się ubierać w skórzane buty, pić mleko, jeść jogurty. To wszystko dary natury tak jak ten żubr, wilk, te drzewa w puszczy z których macie meble i które człowiek ma prawo pozyskiwać tak jak wszystko inne. Dopiero jak takiemu wyleci łoś pod samochód, rozbije samochód, nie daj boże ktoś zginie, dopóki jego pieska na spacerze nie zjedzą wilki, dopóki suche drzewo nie przewali się na łeb, nie zabije dziecka w wózku to jest dobrze, trzeba tego bronić. Podejrzewam że myślenie by się zmieniło. Wszytko z głową można robić, ograniczać populację wilka też.

s
szwab
W dniu 22.03.2018 o 20:27, Gość napisał:

Ja jestem przeciwko eutanazji, aborcji i przeciwko zabijaniu kogokolwiek, również zwierząt. Chciałem żeby Pan wytłumaczył dlaczego nie można uśpić żubra i go zbadać - nie odpowiedział Pan. Widziałem jak słonie i nosorożce  usypiają. Chyba że Pan twierdzi że to manipulacja medialna.Chce Pan rozmawiać na argumenty ? Podał Pan przykład kornika drukarza w puszczy i napisal że z tego powodu można puszczę wyciąć i to był Pana argument. Moim argumentem jest to że trybunał konstytucyjny orzekł iż jednak wycinka puszczy konieczna nie była. Jaki Pan ma na to argument ? Wie Pan lepiej niż TK ?

 


grużlicę u żubr stwierdzisz dopiero na podstawie badań padłych osobników, tylko że wtedy zarażone jest już potencjalnie całe stado. i co zrobić, żeby innych nie zarazić? w Stuposianach ekolodzy doprowadzili w ten sposób do upadku całych stad, ale cicho sza bo sprawa niewygodna medialnie. teraz panuje ekoszał.

 

co do świerka w P.białowieskiej - zapytaj czy się sam odnawia na powierzchniach referencyjnych  ;) o tym też sza.

 

i jeszcze jedno: wilk do P.Bydgoskiej nie przyszedł z Borów Tucholskich tylko z pod Lipna. do Borów Tucholskich trafił z P.Bydgoskiej.

 

Każdy Polak zna się na medycynie, polityce czy ekologii.

M
Myśliwy
Nic na temat puszczy nie mówiłem. Nie mówiłem też że nie można uśpić żubrów bo pewnie można. Czemu się tego nie robi nie wiem. Myślę że ktoś stwierdził że można odstrzelić ileś tam sztuk i to się robi. Chciałbym tu zauważyć że to nie myśliwi decydują o odstrzale żubrów, robią to naukowcy z administracją lasów państwowych, oni decydują. Co do puszczy Białowieskiej to to że wycinali to było słuszne, mam wielu znajomych leśniczych o różnych poglądach politycznych i uważają że decyzję odnośnie wycinki puszczy to dobra decyzja. Z resztą otulina prawdziwej puszczy zawsze podlegała regularnej gospodarce leśnej. Rozdmuchane jest to do celów politycznych i tyle w temacie.
G
Gość

Ja jestem przeciwko eutanazji, aborcji i przeciwko zabijaniu kogokolwiek, również zwierząt. Chciałem żeby Pan wytłumaczył dlaczego nie można uśpić żubra i go zbadać - nie odpowiedział Pan. Widziałem jak słonie i nosorożce  usypiają. Chyba że Pan twierdzi że to manipulacja medialna.

Chce Pan rozmawiać na argumenty ? Podał Pan przykład kornika drukarza w puszczy i napisal że z tego powodu można puszczę wyciąć i to był Pana argument. Moim argumentem jest to że trybunał konstytucyjny orzekł iż jednak wycinka puszczy konieczna nie była. Jaki Pan ma na to argument ? Wie Pan lepiej niż TK ?

M
Myśliwy
Powiem ostatni raz bo nie da się z wami rozmawiać na argumenty, powtarzacie slogany z mediów nie znając szczegółow. Podejrzewam a może i jestem mocno przekonany że ci co tak tu bronią zwierząt przed odstrzałem też popierają aborcję, eutanazję itp. To jest właśnie odwrócenie wartości, troszczycie się o wilki a pewnie to że zabija się nienarodzone dzieci to jest ok. Zwierzętom nadajecie cech ludzkich a ludzi zezwierzecacie. Pozdrawiam i polecam zdrowo myśleć.
G
Gość
I dlatego strzela się na oślep ? Przecież " mysliwy" twierdzi że nie da się złapać żubra w celu zbadania ..Jakoś w to nie wierzę. A co się tyczy haniebnej wycinki puszczy, niby to przez kornika drukarza to TK orzekł ostatnio że wycinka była bezpodstawna.
M
Mac
Nie ma lekarstwa na gruzlice zubrow. Czyni ona ogromne spustoszenie w organizmie I jest bardzo zarazliwa. Ignorujac te chorobe skazuje sie cale populacje na cierpienie I smierc. Pozostaje tylko odstrzal ... .
G
Gość
Jak czytam tego "myśliwego" to sie zastanawiam ile jest tych żubrów żeby do nich na oślep strzelać. No tak, przecież chore są. Niewiadomo które konkretnie są chore ale to nieistotne i okazuje się dopiero po zbadaniu zwłok. A jak jednak był zdrowy to chuj z nim, przecież populacja rośnie.
Wilki zagryzają zwierzęta gospodarskie trzeba do nich strzelać. Żubry depczą uprawy, trzeba do nich strzelać. Dziki ryją w ziemniakach, trzeba do nich strzelać. Zające wpierdalają marchewkę, trzeba do nich strzelać. A lisy ? No tak, lisów po prostu jest za dużo...chińczyków też jest za dużo. A te sarenki i jelenie jakich zniszczeń dokonują ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska