Rozstawiona z numerem 14. czeska tenisistka Karolina Muchova pokonała w 2. rundzie Rumunkę Soranę Cirsteę 7:5, 6:4.
W środę Polka pokonała inną Czeszkę - Karolinę Pliskovą 7:6 (8-6), 6:2. Był to pierwszy w karierze występ liderki światowego rankingu w Montrealu. Na otwarcie miała tzw. wolny los.
Bilans korzystny dla Muchovej
Z Karoliną Muchovą 22-letnia raszynianka spotkała się ostatnio 10 czerwca w finale wielkoszlemowego French Open i wygrała w trzech setach po bardzo zaciętym meczu 6:2, 5:7, 6:4. W 2019 roku w Pradze lepsza także w trzech partiach okazała się Czeszka, która 21 sierpnia skończy 27 lat.
W 2020 roku także triumfowała Muchova wygrywając z Igą Świątek 2:1 w meczu Elite Trophy.
Świątek przyleciała do Kanady po zwycięstwie w turnieju WTA w Warszawie, gdzie grała też Muchova, ale w 2. rundzie uległa niespodziewanie słowackiej kwalifikantce Rebecce Sramkovej 5:7, 6:3, 5:7, choć w trzecim secie prowadziła 5:2.
Iga Świątek broni pozycji liderki
W Montrealu Iga Świątek podobnie jak wiceliderka rankingu Aryna Sabalenka bronią po 105 punktów za dotarcie do finału imprezy w ubiegłym roku.
Jeśli Białorusinka myśli o wskoczeniu na fotel liderki, muszą zostać spełnione dwa warunki. Sabalenka musi sięgnąć po końcowy triumf w Montrealu oraz liczyć na wpadkę Światek, czyli odpadnięcie przed ćwierćfinałem. Taki scenariusz oznaczałoby zmianę na pozycji najlepszej tenisistki świata.
Iga Świątek awansowała na pierwsze miejsce w rankingu WTA 4 kwietnia 2022 roku. Od tego momentu nieprzerwanie dzierży miano najlepszej tenisistki świata. W poniedziałek rozpoczęła 71. tydzień panowania w klasyfikacji, co pozwoliło jej zrównać się z Caroline Wozniacki i wskoczyć 10. miejsce w tabeli wszech czasów.
Pojedynek Świątek z Muchovą zaplanowano na godz. 18.30. Transmisja w Canal+ Sport.
