Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wda II/Strażak Przechowo ograła beniaminka z Sicienka

(slaw)
Leszek Szczygielski (w środku) przypomniał się wczoraj kibicom ze Świecia
Leszek Szczygielski (w środku) przypomniał się wczoraj kibicom ze Świecia Sławomir Wojciechowski
Drugie zwycięstwo w sezonie 2012/13 w środę odniosły rezerwy Wdy Świecie. Pozwoliło im no objąć przodownictwo w tabeli grupy 1. V ligi.

Wda II/Strażak Przechowo - Gryf Sicienko

Wda II/Strażak Przechowo - Gryf Sicienko 3:1 (1:0)
Bramki: Patryk Podolski 2 (10, 65), Marcin Wanat (72) oraz Arkadiusz Woźniak (54)
WDA II: Kmiecik - J. Kowalski, Jasik, Drzycimski, Polkowski (88. Kozicki) - Wanat, Zelma - Urbański, Gładek (46. Adamka), Dąbrowski (83. Jagodziński) - Podolski.
GRYF: K. Kowalski - Dąbrowski, Zaborowski, Łukowski, Kisiel (86. Sitarek) - Krężel, Libiszewski, L. Szczygielski, Bryl - Woźniak, Piasecki (18. D. Szczygielski).

Kibice w Przechowie mogli wczoraj sprawdzić w jakiej formie są ich dobrzy znajomi, czyli Leszek Szczygielski, Arkadiusz Woźniak (grali kilka lat we Wdzie Świecie) oraz Paweł Bryl (niegdyś Strażak). Cała trójka napędzała akcje ofensywne beniaminka.

Mecz rozpoczął się idealnie dla gospodarzy, którzy już w 10. min. objęli prowadzenie po rzucie rożnym. Piłkę po dośrodkowaniu Andrzeja Gładka na 6 metrze przejął Patryk Podolski, a ten takich okazji nie marnuje. Osiem minut potem kolejny cios spadł na Gryf, bo kontuzji doznał Łukasz Piasecki. I od tej pory przyjezdni musieli grać jednym napastnikiem, bo na ławce rezerwowych nie było piłkarzy grających w ataku. Wczoraj trener Tomasz Szuflita nie mógł skorzystać z usług m.in. Jakuba Kujawki i Kamila Szalli. Mimo to beniaminek stworzył sobie kilka dobrych okazji, by juz przed przerwą wyrównać. W 16. min. Paweł Bryl trafił w boczną siatkę. W 20. min. obrońcy w ostatniej chwili zablokowali uderzenie Łukasza Krężla. Dziewięć minut później przed idealną szansą stanął Arkadiusz Woźniak, ale z 8 metrów nie potrafił pokonać Szymona Kmiecika. Golkiper Strażaka miał swój dzień. W 1. części popisał się jeszcze dwiema znakomitymi interwencjami po strzałach Krężla i Wiesława Łukowskiego.

Podopieczni Krzysztofa Jabłońskiego także mieli szanse na podwyższenie wyniku. W 17. min. Bartosz Dąbrowski mając przed sobą tylko bramkarza nie trafił w bramkę. 180 sekund potem strzał Marcina Wanata sparował na rzut rożny Kamil Kowalski. Dodajmy, że to nie był pierwszy pojedynek tych dwóch panów, bo już w 2. min. "Mały" groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale Kowalski był czujny i obronił.

Bomba "Podola"

W 2. połowie kibice obejrzeli trzy gole. W 54. min. po rzucie rożnym Arkadiusz Woźniak strzałem głową doprowadził do remisu. Dziesięć minut później znów o sobie przypomniał Patryk Podolski, który popisał się niesamowitą bombą z rzutu wolnego z ponad 30 metrów. Kowalski był bezradny. Miejscowi prowadzili 2:1. W 72. min. w końcu sposób na bramkarza Gryfa znalazł Marcin Wanat, który precyzyjnym uderzeniem umieścił futbolówkę w "okienku" bramki Gryfa. Piłkarze z Sicienka próbowali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie znaleźli sposobu na dobrze dysponowanego Szymona Kmiecika. Przegrali pierwszy mecz ligowy od 7 kwietnia.

Wda II/Strażak Przechowo została nowym liderem grupy 1. V ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska