Według sondażu IBRiS na PiS zagłosowałoby teraz 32,9 proc. osób, które wzięły udział w sondażu, co oznacza wzrost o 1,8 pkt proc. w porównaniu do stycznia. Koalicja Obywatelska ma poparcie u 18,2 proc. respondentów, co oznacza spadek o 1 pkt proc. Na trzecim miejscu znajduje się ruch Szymona Hołowni Polska 2050 z wynikiem 17,3 proc., co oznacza wzrost o 0,4 pkt. proc.
Do Sejmu weszłaby również Lewica - 10,1 proc., PSL-Koalicja Polska - 5,9 proc., Konfederacja - 5 proc. Odpowiedzi "nie wiem/ trudno powiedzieć" udzieliło 10,6 proc. badanych.
Szef IBRiS Marcin Duma w rozmowie z Onetem mówi:
Widzimy wyraźne wzmocnienie Lewicy oraz postępującą rywalizację, która już w zasadzie doprowadziła do statystycznego zrównania notowań Koalicji Obywatelskiej i Szymona Hołowni. PiS jest stabilny, ale to nie jest stabilizacja, która z punktu widzenia władzy jest satysfakcjonująca. Poziom 32 proc. powoduje, że w wyborach w 2023 r. ten sam wynik wypycha PiS do opozycji.
Badani na pytanie, czy wzięliby udział w wyborach do Sejmu, gdyby miały odbyć się w najbliższą niedzielę odpowiedzieli:
- zdecydowanie tak - 39,8 proc. respondentów
- raczej tak - 14,3 proc.
- zdecydowanie nie - 28,5 proc.
- raczej nie - 15 proc.
- nie wiem - 2,4 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 17-28 lutego br. na grupie 1100 osób, na podstawie telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Źródło: Onet.pl
