Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgiel w Bydgoszczy po 2000 zł za tonę. "Niektórzy odkładają zakup na styczeń"

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
W składzie przy ulicy Przemysłowej węgla nie brakuje. Jeszcze do końca roku klienci mogą zaopatrywać się w limitowaną ilość 1,5 tony.
W składzie przy ulicy Przemysłowej węgla nie brakuje. Jeszcze do końca roku klienci mogą zaopatrywać się w limitowaną ilość 1,5 tony. Tomasz Czachorowski
Od kilku dni można w Polsce kupować węgiel zo dofinansowaniem skarbu państwa. Cena tony to około 2 tys. zł. Właściciele składów mówią, że opału jest pod dostatkiem. Inną sprawą jest jego jakość. Czy opał będzie dodatkowo kontrolowany?

Zobacz wideo: Policja ostrzega przed oszustwami "na wnuczka"

od 16 lat

- Klientów jest sporo, właśnie ich obsługujemy. Wszystko, co mamy w ofercie na naszej stronie internetowej, jest aktualne i dostępne - słyszymy w Składzie Opału Bydgoszcz przy ulicy Przemysłowej 8.

Od kilku dni w powiecie bydgoskim można kupować węgiel za dwa tysiące zł z uwzględnieniem dopłaty od państwa. W samej Bydgoszczy działają takie cztery składy. Mają podpisane umowy z samorządem i zajmują się dystrybucją importowanego do Polski węgla. Jedna z takich składnic działa na terenie firmy Factum przy ulicy Grunwaldzkiej 78A w Bydgoszczy.

To Cię może też zainteresować

- Dziennie zgłasza się do nas pięć, dziesięć osób - mówi Mirosław Mazurewicz, prezes firmy Factum. Jaki węgiel cieszy się największym powodzeniem? Niezwykle popularny w Polsce ekogroszek, czy opał o większej wielkości, np. orzech, pytamy.

- Klienci kupują pół na pół węgla groszku i kostki - odpowiada prezes Mazurewicz. Zakup węgla na preferencyjnych warunkach (w cenie tys. zł za tonę) dotyczy 1,5 tony do końca tego roku. W przyszłym roku będzie można kupić kolejne półtorej tony. Jak dowiadujemy się w składach, nie wszyscy jednak decydują się nawet na kupno tej limitowanej ilości 1,5 tony. - Niektórzy odkładają t na przyszły rok. Mówią, że jeszcze mają opał, odwlekają to - dodaje Mazurewicz. - Węgla na stanie mamy wystarczająco - podkreśla.

Jeśli nie z bonifikatą, to po cenie rynkowej

Pozostałe dwa punkty, w których mogą zaopatrywać się mieszkańcy Bydgosczy i powiatu, znajdują się przy ulicy Wróblowej 1 (WęgloKam) oraz przy Łowickiej 40 (Kopalnia Sztygar s.c.).

- Ten węgiel, który załatwia miasto, pochodzi z Kolumbii - mówi jeden z klientów, mieszkaniec bydgoskiego Miedzynia. - Akurat mnie interesował eko groszek. Nie wiem, jak to wygląda z opałem w innych gradacjach. kupiłem 1,5 tony w cenie 2 tys. zł za tonę Koszt przywozu na terenie miasta to 30 zł. - Dowiedziałem się, że w hurtowni przy Grunwaldzkiej można tez kupić ekogroszek z Kazachstanu w każdej ilości za 2100 zł.

Przypomnijmy, że najpierw wszyscy, którzy chcieli kupić opał, musieli złożyć specjalne oświadczenie do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków o posiadanym rodzaju piecu w gospodarstwie domowym. Następnie trzeba było złożyć wniosek o kupno węgla z dopłatą w wysokości 3 tys. zł do urzędu miasta. - Następnie dostaliśmy SMS-em sygnał, że taki węgiel jest do odbioru przy ulicy Grunwaldzkiej. Trzeba się tam osobiście stawić, podać kod, który otrzymaliśmy SMS-em, potwierdzić swoje personalia, zapłacić za węgiel - mówi pan Wojciech z Czyżkówka.

Nasz Czytelnik zaznacza, że na ogrzanie domu przez cały sezon potrzebuje około czterech ton opału. - Dofinansowanie 3 tys. zł pokryło mi koszty kupna 1,5 tony, ale potrzebuję jeszcze 2,5 tony. Z tego 1,5 tony będę mógł kupić w styczniu też po cenie 2 tys. zł, ale za resztę zapłacę tyle, ile kosztuje węgiel na rynku.

A tam, mówi pan Wojciech, ceny od ubiegłego roku wzrosły znacznie. - W markecie budowlanym w Bydgoszczy jeszcze niedawno można było kupić tonę za 3450 za tonę. Węgiel z polskich kopalni był niedostępny w inny sposób, nie dało się dostać do serwisu PGG, więc liczyłem tylko na to, że w końcu będzie można kupić opał z miasta. W ubiegły roku kupiłem opał na cały sezon za 4 tys. zł, dzisiaj musiałbym wydać jakieś 8 tys.

Poseł chce skontrolowania jakości węgla

W środę przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim konferencję prasową zorganizował poseł Koalicji Polskiej, Dariusz Kurzawa. Miał ze sobą próbki opału pochodzące ze składu dostarczającego węgiel mieszkańcom gminy Jeziora Wielkie. - To węgiel bardzo złej jakości - mówił poseł. - Zawiera zanieczyszczenia, w tym kamenie i pył nawet w 20 procentach. Mieszkańcy Jezior Wielkich zgłaszają już reklamacje właścicielowi składu, ale on mówi, że to nie on odpowiada za jakość tego węgla, że taki przyjeżdża z portów. Taki opał dostajemy z Kolumbii - mówi poseł. - Dlaczego dostawy tego złego węgla nie zostały cofnięte już z portu?

Poseł skierował interpelację w sprawie jakości opału do premiera, a wczoraj u wojewody złożył pismo z prośbą o skontrolowanie składów na terenie Kujawsko-Pomorskiego.

- Pan poseł przyniósł do biura wojewody substancję nieznanego pochodzenia - mówi Jarosław Jakubowski, pełnomocnik wojewody w zastępstwie rzecznika prasowego K-PUW. - Oczywiście pochylimy się nad tą sprawą, ale zaznaczam, że ta sprawa dotyczy uzgodnień między samorządami, a PGE. Z drugiej strony, do tej pory nie docierały do nas żadne informacje dotyczące złej jakości węgla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska