Rodzina z bydgoskiego Fordonu co roku zaopatrywała się w ekogroszek w składzie węgla pod Bydgoszczą. W połowie września 2024 roku kupiła tonę ekogroszku. Zapłaciła 1450 złotych, chociaż bez promocji, ale dowóz był darmowy. Tona się skończyła.
Na początku grudnia małżeństwo chciało domówić kolejną tonę tego samego towaru. Zrezygnowało z zakupu w tym składzie, gdy okazało się, że opał w tym czasie podrożał o 300 złotych. Pracownik składu tłumaczył, że kto kupował zaraz po wakacjach, miał taniej, bo to był jeszcze zeszłoroczny asortyment. Obecnie oferowany ekogroszek pochodzi już z nowego rozdania. Skoro towar świeższy (tegoroczna produkcja), to i cena wyższa. Żona z mężem poszukali opału w innym punkcie, za 1680 złotych za tonę.
Ceny węgla
W grudniu 2024 roku ceny akurat tego rodzaju workowanego opału w województwie kujawsko-pomorskim zaczynają się od 1450 złotych (tona). Taką stawkę ma teraz chociażby skład opału pod Sępólnem Krajeńskim i w Brodnicy. W Toruniu najtańszy ekogroszek da się znaleźć za 1530 zł, a we Włocławku za 1550. Niektórzy dostawcy życzą sobie jednak 1880 zł, a jeszcze dowóz należy doliczyć, np. 50 zł. Na węgiel kamienny trzeba wydać od 1250 zł za tonę do 1700 zł. To o jakieś 100-200 zł więcej niż we wrześniu. Zwiększony ruch w punktach sprzedaży opału sprawił, że w ciągu niespełna trzech miesięcy ceny wzrosły o kilka czy kilkanaście procent.
Obniżka cen węgla
Tegoroczny sezon grzewczy jest specyficzny, gdyż niektórzy klienci płacą mniej za opał. W wybranych sklepach są natomiast obniżki cen węgla. Tak jest np. w państwowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej. Tona, zależnie od rodzaju węgla, kosztuje dzisiaj nawet 350 zł mniej. Tym samym najtańszy np. groszek kosztuje 1200 zł za tonę. To jednak nie jest cena regularna, lecz promocyjna.
