Wczoraj rozpoczął się ostatni etap przygotowań do inauguracyjnego meczu z Jagiellonią Białystok, który odbędzie się w sobotę o godz. 15.30.
Cała ekipa spotkała się po południu. Z drużyną trenował już Węgier Andras Dlusztus. To 25-letni stoper, który ma epizod gry w Brazylii. Przez ponad rok reprezentował Fortalezę i rezerwy Flamengo. Od sześciu lat ponownie występuje w swoim kraju, najpierw FCSopron i następnie, od 2008 roku, w Lombardzie Papa. Wostatnim sezonie zagrał w 25 meczach węgierskiej ekstraklasy, w sumie zaliczył ponad 80 gier w najwyższej klasie rozgrywkowej. Warto wspomnieć, że z tego ostatniego klubu do Lecha Poznań trafił Gergo Lovrencsics.
Po południu do Bydgoszczy przyjechał Jean-Bryan Boukaka. Francuz ma 21 lat i może występować na obu skrzydłach. Ostatnio grał w trzecioligowym Boulogne. Wcześniej występował w zespole rezerw Rennes i Tours, które rywalizowało w Ligue 2.
- Czekamy jeszcze na pomocnika z Portugalii i napastnika z Finlandii - zdradził trener Ryszard Tarasiewicz. - Gra kontrolna ma dać nam pokazać, jak oni zachowują się na boisku. Wiem, że fizycznie mogą nie być na topie, ale chcę wiedzieć jak się zachowują z piłką i bez, podczas gry z przeciwnikiem - dodał szkoleniowiec.
Początek dzisiejszego sparingu z Nielbą Wągrowiec zaplanowano na godzinę. 18.00.
Czytaj e-wydanie »