Kara jest konsekwencją wydarzeń, do jakich doszło przed rozpoczęciem meczu i w jego trakcie. Na trybuny stadionu Wembley wdarło się wiele osób bez biletów. W trakcie spotkania Anglii z Włochami miejscowi kibice najpierw próbowali zakłócić włoski hymn, później odpalali race i rzucali z trybun różne przedmioty. Wtargnęli również na boisko.
Przed i po meczu doszło ponadto do ataków na kibiców gości. Angielska policja zatrzymała w sumie 39 osób, a rannych zostało 19 funkcjonariuszy. Brytyjskie media wprost pisały o organizacyjnym bałaganie.
UEFA wszczęła dochodzenie dyscyplinarne 13 lipca, dwa dni po meczu wygranym przez Włochy po rzutach karnych. Zamknięcie stadionu Wembley ma dotyczyć meczu Ligi Narodów w czerwcu przyszłego roku. Zakaz udziału kibiców w drugim spotkaniu został warunkowo zawieszony na okres dwóch lat. Angielska federacja będzie musiała ponadto zapłacić 100 tys. euro grzywny.
Jesteśmy rozczarowani decyzją UEFA, ale ją uznajemy. Potępiamy okropne zachowanie osób, które spowodowały haniebne sceny na stadionie Wembley i wokół niego podczas finału Euro 2020 i głęboko żałujemy, że niektórym z nich udało się wejść na stadion - skomentowała werdykt angielska federacja.
